
U dwóch pacjentów radomszczańskiego szpitala zdiagnozowano wirusa AH1N1. Możliwość odwiedzania chorych została ograniczona. To kolejne takie przypadki w województwie.
W Szpitalu Powiatowym w Radomsku dwóch pacjentów zostało odizolowanych od innych przebywających na oddziale, wykryto u nich wirusa AH1N1, który wywołuje tzw. świńską grypę. Chorzy to osoby starsze, które trafiły do szpitala z objawami zapalenia płuc. Pracownicy szpitala zapewniają o zachowaniu reżimu sanitarnego.
- Działamy zgodnie z panującymi w placówce procedurami epidemiologicznymi. Wydane zostały także zalecenia ograniczenia wizyt osób z zewnątrz. Chorych można w tym momencie odwiedzać tylko pojedynczo i na krótko - mówi Przemysław Drozdek, kierownik kancelarii szpitala.- Podczas odwiedzin na oddziały nie wpuszczamy dzieci.
Czytaj na kolejnym slajdzie

Lekarze przypominają, że na działanie wirusa najbardziej narażone są dzieci, osoby starsze, przewlekle chore i o obniżonej odporności. – W profilaktyce ważne jest zachowanie zasad higieny, mycie rąk, zakrywanie ust podczas kichania, wietrzenie pomieszczeń i unikanie kontaktu z chorym - dodaje Drozdek.
Tylko w pierwszym tygodniu lutego w Łódzkiem na grypę zachorowało ponad 11,7 tys. osób. Rośnie też liczba chorych z wirusem AH1N1, w tym sezonie epidemicznym takich przypadków było już 18. Niedawno zachorowało m.in. dziecko z jednego z łódzkich przedszkoli.

A co to jest świńska grypa, o której tyle się mówi, i czym się różni od grypy sezonowej u ludzi?
- To choroba zakaźna układu oddechowego świń, którą powodują wirusy grypy typu A. Jedną z jej odmian jest A/H1N1, która przenoszona jest także przez człowieka. Objawy obu rodzajów grypy są podobne, a różnice między nimi wykazują dopiero badania laboratoryjne - tłumaczy Ryszard Fedyk, prezes przychodni lekarskiej.
Jak rozpoznać u siebie grypę?
Wiele objawów, takich jak kaszel, katar czy gorączka, towarzyszy też infekcjom i przeziębieniom. - Grypa przychodzi nagle. Jednego dnia jesteśmy zdrowi, a następnego choroba nas rozkłada - informuje doktor Ryszard Fedyk. Objawy różnych odmian gryp są podobne do siebie. Na początku bez badań bardzo trudno stwierdzić, czy jest to świńska odmiana (A/H1N1), czy też grypa sezonowa. Dlatego żadnych objawów nie wolno lekceważyć.
Jak zapobiec grypie
Wizytę lekarza najlepiej zamówić do domu, by nie narażać innych i uniknąć ewentualnych powikłań.
- Aby nie zarazić się żadną z odmian grypy, należy przede wszystkim myć ręce, używać jednorazowych chusteczek higienicznych i w nie kichać, po czym je wyrzucać. Gdy nie mamy jednorazowej chusteczki, to nie należy kichać w dłonie tylko w rękaw na wysokości łokcia. Trzeba też używać żelów do odkażania rąk oraz wietrzyć pomieszczenia - wylicza Witold Paczosa, kierownik epidemiologii Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej we Wrocławiu.
Jak twierdzi prof. Krzysztof Simon, dolnośląski konsultant w dziedzinie chorób zakaźnych, każda grypa tak naprawdę może przebiegać bardzo ciężko i - co więcej - doprowadzić nawet do śmierci. Dlatego warto się szczepić. Szczepionka nie da nam pewności, że nie zachorujemy, ale pozwoli na łagodniejszy przebieg choroby.
Szczepić powinny się przede wszystkim osoby przewlekle chore i z obniżoną odpornością, ludzie po 65. roku życia, dzieci i kobiety w ciąży. Najlepsza pora na szczepienia była we wrześniu. Gdy chcemy się zaszczepić teraz, musimy być w pełni zdrowi.