1 z 6
Wisła Kraków czeka już blisko pięć lat na wygraną z Legią Warszawa przy Reymonta
fot. Wojciech Matusik
2 z 6
6.10.2013. Wisła Kraków – Legia Warszawa 1:0 (0:0). Bramka:...
fot. Wojciech Matusik

6.10.2013. Wisła Kraków – Legia Warszawa 1:0 (0:0). Bramka: Paweł Brożek 82.
Na ten mecz do Krakowa nie mogli przyjechać kibice Legii Warszawa, dzięki czemu Wisła mogła zapełnić cały stadion swoimi fanami i to zrobiła. Komplet publiczności, blisko 33 tysiące, wychodził w pełni zadowolony. Po dość wyrównanej grze tę jedyną, zwycięską bramkę strzelili gospodarze. W pamięci wszystkich została również piękna oprawa kibiców Wisły, którzy przed pierwszym gwizdkiem wyrzucili tysiące serpentyn w kolorach czerwonym, białym i niebieskim.

3 z 6
21.09.2014. Wisła Kraków – Legia Warszawa 0:3 (0:0). Bramki:...
fot. Andrzej Banaś

21.09.2014. Wisła Kraków – Legia Warszawa 0:3 (0:0). Bramki: Orlando Sa 50, Duda 90+5, Radović 90+7.
Przed tym meczem kibicom Wisły mogły przypomnieć się nie tak odległe piękne czasy krakowskiego klubu. „Biała Gwiazda” przystępowała bowiem do konfrontacji z Legią jako lider ekstraklasy! Warszawianie byli tuż za nią, ale przy ul. Reymonta byli lepszym zespołem. Inna sprawa, że trudno powiedzieć, jako potoczyłby się ten mecz, gdyby nie wielki błąd sędziego Szymona Marciniaka i jego asystenta. Obaj puścili w 50 min metrowego spalonego, po którym Orlando Sa zdobył prowadzenie dla Legii. Wisła próbowała odrabiać straty, ale w końcówce krakowian dobili rezerwowi Odnrej Duda i Miroslav Radović.

4 z 6
6.12.2015. Wisła Kraków – Legia Warszawa 0:2 (0:0). Bramki:...
fot. Michał Gąciarz

6.12.2015. Wisła Kraków – Legia Warszawa 0:2 (0:0). Bramki: Nikolić 85, Prijović 90+3.
Wisła przystąpiła do tego meczu osłabiona brakiem Pawła Brożka i Macieja Sadloka. Spotkanie miało szczególny wymiar dla Arkadiusza Głowackiego, który po raz 400. wystąpił w barwach „Białej Gwiazdy”, wyrównując w ten sposób rekord swojego wielkiego poprzednika w obronie Wisły, Władysława Kawuli. Kibice pamiętają ten mecz również z powodu świetnej oprawy, jaką zaprezentowano na wyjście obu drużyn na boisko. Na dwóch trybunach ułożono kartoniadę w klubowych barwach z napisem „Ave Wisła.”
Na boisku już jednak tak dobrze nie było. Co prawda krakowianie rozegrali naprawdę dobre spotkanie, stworzyli sobie kilka okazji na gole, ale te strzelali tylko przyjezdni. Choćby punktu pozbawili wiślaków w samej końcówce Nemanja Nikolić i Aleksandar Prijović. Ten drugi gol padł po kontrze, gdy Wisła rzuciła wszystkie swoje siły do ataku, by odrobić jednobramkową stratę.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Przyjemny makaron z burratą. Fenomenalny posiłek zrobisz w mniej niż godzinę

Przyjemny makaron z burratą. Fenomenalny posiłek zrobisz w mniej niż godzinę

Rowerzysta potrącony przez BMW w Radzionkowie. Kierowca miał blisko 2,5 promila FOTO

Rowerzysta potrącony przez BMW w Radzionkowie. Kierowca miał blisko 2,5 promila FOTO

Agencja towarzyska rozbita! Zmuszano tam do prostytucji i handlowano ludźmi

Agencja towarzyska rozbita! Zmuszano tam do prostytucji i handlowano ludźmi

Zobacz również

Najdłużej kwitnące krzewy. Ozdobią ogród od lata do zimy

Najdłużej kwitnące krzewy. Ozdobią ogród od lata do zimy

Przyjemny makaron z burratą. Fenomenalny posiłek zrobisz w mniej niż godzinę

Przyjemny makaron z burratą. Fenomenalny posiłek zrobisz w mniej niż godzinę