
Dominik Furman (Wisła Płock)
Podał nie tylko rękę rywalowi, ale także piłkę swoim kolegom (dwie cenne asysty). "Furmi" w meczu z Jagiellonią Białystok poprowadził drużynę do wygranej, która z kolei dała pozycję lidera. W listopadzie musi znaleźć się ponownie na zgrupowaniu reprezentacji Polski.
W naszej jedenastce Furman znalazł się po raz czwarty w tym sezonie.

Filip Starzyński (Zagłębie Lubin)
Wkrótce wygaśnie mu kontrakt. Czołowe kluby powinny stoczyć o niego bój, bo to gwarant niezłego poziomu. Przeciw młodzieżowemu Lechowi Poznań wypracował obie bramki. Z sześcioma asystami jest liderem klasyfikacji asystentów.
W naszej jedenastce Starzyński znalazł się po raz trzeci w tym sezonie.

Arvydas Novikovas (Legia Warszawa)
Przed tą kolejką umieściliśmy Litwina w gronie niewypałów transferowych. Jeżeli jednak do końca roku rozegra jeszcze kilka takich meczów jak z Wisłą Kraków to będziemy kajać się w prochu i popiele. Skrzydłowy tylko w tym spotkaniu zdobył bramkę, zaliczył asystę, miał udział przy innym trafieniu i rzucie karnym!
W naszej jedenastce Novikovas znalazł się po raz pierwszy w tym sezonie.

Jose Kante (Legia Warszawa)
Runda w Zabrzu, dwa sezony w Płocku, drugi sezon w Warszawie... Cóż, trochę czekał na debiutanckiego hat-tricka w Polsce. Ale udało się i to startując przed sezonem z pozycji za Sandro Kulenoviciem, Jarosławem Niezgodą, Vamarą Sanogo czy wreszcie nielubianym przez trenera Carlitosem.
W naszej jedenastce Kante znalazł się po raz pierwszy w tym sezonie.