Analiza Biura Informacji Kredytowej, przeprowadzona dla ponad 10 mln uruchomionych kredytów detalicznych pozwala szacować, iż liczba przypadków w sektorze bankowym, w których mogło dojść do wyłudzenia, to około 67 tys. rocznie, na kwotę sięgającą nawet 600 mln zł. Ponadto należy zwrócić uwagę, że poza segmentem bankowości detalicznej, zjawisko fraudów kredytowych występuje również w obszarze MŚP oraz sektorze leasingowym. Jeśli zatem uwzględni się wszystkie te elementy, szacowana skala wyłudzeń może być jeszcze wyższa. Podobna weryfikacja została wykonana dla sektora firm pożyczkowych, gdzie według szacunków BIK rocznie dochodzi nawet do 38 tys. wyłudzeń na kwotę około 50 mln zł.
Wyłudzenia danych osobowych w opinii Polaków
Jak wynika z badania opinii, przeprowadzonego dla BIK przez ARC Rynek i Opinia w 2017 r., 41 proc. badanych Polaków w wieku 15-65 lat doświadczyło różnych form zagrożeń bezpieczeństwa danych w trakcie swojego życia. Najczęściej spotykaną sytuacją z tego zakresu jest utrata (27 proc.) dokumentu tożsamości (zagubienie bądź kradzież). W kolejności wskazywano zdarzenia kradzieży haseł do konta, skrzynki mailowej i portali społecznościowych (9%) oraz podszywania się w internecie (9 proc.).
Największy lęk przed utratą pieniędzy kojarzony jest z nowymi technologiami. Aż 66% ankietowanych przyznało, że najpoważniejsze obawy wywołuje u nich możliwość użycia przez inne osoby złośliwego oprogramowania komputerowego w celu uzyskania ich danych. Największy stres z tego tytułu wyraziły osoby w wieku 56-65 lat (72 proc.). Aż 62 proc. osób dostrzega zagrożenia ze strony oszustów w cyberprzestrzeni, próbujących podszywać się pod skradzioną tożsamość. Co ciekawe, zagrożenie to stanowi największą obawę w większości wśród kobiet (68 proc.).
