
Czego właścicielowi nie wolno?
Prawa najemcy chronią liczne akty prawne, w tym Kodeks karny oraz Ustawa z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów. Niestety, właściciele nieruchomości często „wiedzą swoje” i próbują narzucać lokatorom własne zasady. Przejdź do kolejnych zdjęć i sprawdź, na co nie musisz się zgadzać.

Wchodzenie do mieszkania pod nieobecność lokatora
Zdarza się czasem, że właściciel otwiera sobie drzwi własnym kluczem i kontroluje stan wynajmowanego mieszkania, gdy najemcy nie ma. Takie działanie stanowi jednak naruszenie tzw. miru domowego i jest niezgodne z prawem. Właściciel może wejść do lokalu pod nieobecność lokatora wyłącznie w celu usunięcia groźnej awarii lub zapobieżenia jej.

Pozostawienie rzeczy lokatora bez opieki
Jeśli mieszkaniu zagraża np. zalanie, wyciek gazu czy inna poważna awaria, właściciel może wejść do środka bez wiedzy i zgody najemcy. W takiej sytuacji musi mu jednak towarzyszyć policja, straż miejska lub (w przypadku pożaru) straż pożarna. Właściciel ma też obowiązek zabezpieczyć rzeczy lokatora do momentu jego powrotu, a także sporządzić protokół z dokonanych czynności.

Przychodzenie bez zapowiedzi
Właściciel mieszkania ma prawo odwiedzać lokal w celu skontrolowania jego stanu, przeprowadzenia napraw czy omówienia ważnych spraw – nie może jednak zaskakiwać lokatora swoją wizytą. Każdy termin wizyty powinien być uzgodniony z najemcą.
Jeśli właściciel próbuje wejść do mieszkania niezapowiedziany lub odmawia opuszczenia lokalu mimo żądań lokatora, łamie art. 193 Kodeksu karnego i grozi mu kara więzienia.