Do tragedii doszło podczas awantury domowej. Mimo reanimacji podjętej przez zespół ratownictwa medycznego, 29-latek zmarł. Miał ranę kłutą klatki piersiowej. Do sprawy została zatrzymana 22-latka.

Kobieta w chwili zatrzymania - jak się nieoficjalnie dowiadujemy - miała około pół promila alkoholu. To ona wezwała pogotowie. O zdarzeniu dyżurny świeckiej policji został poinformowany w sobotę ok. godz. 7.

- Lekarz powiadomił nas, że do powstania obrażeń u mężczyzny mogły przyczynić się inne osoby - mówi "Pomorskiej" sierż. szt. Joanna Tarkowska, p.o. oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Świeciu. - Na miejscu pojawili się policjanci, którzy zabezpieczyli ślady i przesłuchali świadków.

Została zatrzymana 22-letnia kobieta, która przebywała w mieszkaniu. Noc spędziła w policyjnym areszcie. Najprawdopodobniej
będzie dziś przesłuchana przez prokuratora. Wówczas zapadną też decyzje o środkach zapobiegawczych wobec zatrzymanej.