
Wszczęte zostały także postępowania dyscyplinarne i administracyjne zmierzające do wydalenia ze służby. Wiele uzależnione będzie od zarzutów i dalszych wyników prowadzonego śledztwa. Współpracujemy z prokuraturą chcąc wyjaśnić wszelkie okoliczności - powiedział asp. Mariusz Kowalski, oficer prasowy KPP w Łęczycy.

Zebrany materiał dowodowy, w ocenie Prokuratury Okręgowej w Łodzi, dał podstawy do zarzucenia 33 - letniemu funkcjonariuszowi policji, który podejmował wieczorem w miniony piątek interwencję w mieszkaniu 30 -latka przestępstwa przekroczenia uprawnień i spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, następstwem którego była śmierć pokrzywdzonego, bezprawnego pozbawienia wolności 30- latka oraz naruszenia nietykalności cielesnej jego brata. Grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Natomiast 35 - letnia funkcjonariuszka podejrzana jest o niedopełnienie obowiązków służbowych, narażenie pokrzywdzonych na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, bądź ciężkiego uszczerbku
na zdrowiu, a także o poświadczenie nieprawdy w notatniku służbowym i poplecznictwo. W jej przypadku można mówić o grożącej karze pozbawienia wolności w wymiarze do lat 5. Z uwagi na dobro postępowania nie jest możliwe przekazanie bliższych informacji, co do treści złożonych wyjaśnień. - mówi - Krzysztof Kopania - Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Zwłoki 30-latka w lesie koło Łodzi. Policjanci zatrzymani po śmierci mężczyzny.