W lesie znaleziono zwłoki 30-latka. Zatrzymano funkcjonariuszy policji
Przeprowadzona sekcja wykazała, że prawdopodobną przyczyną śmierci były rozległe obrażenia wewnętrzne, które mogły zostać spowodowane działaniem innych osób. Do dyspozycji prokuratury zatrzymane zostały dwie osoby: mężczyzna w wieku lat 34 i 35 letnia kobieta - to funkcjonariusze policji, którzy w piątek w godzinach wieczornych przeprowadzali interwencję w mieszkaniu w którym zamieszkiwał 30 - latek z bratem i matką. Zgłoszenie dotyczyło przemocy domowej. Aktualnie trwają szczegółowe ustalenia mające na celu odtworzenie okoliczności w jakich doszło do powstania obrażeń, które doprowadziły do śmierci 30 latka. Weryfikujemy także, czy zatrzymane osoby mają zawiązek ze zdarzeniem. Dzisiaj jeszcze podjęte zostaną decyzje co do ewentualnych zarzutów - powiedział Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Jest komentarz łęczyckiej policji
W piątek, 2 kwietnia około godziny 23.00 policja została wezwana na interwencję domową w gminie Piątek. Kobieta prosiła o pomoc w związku z awanturą wszczętą przez jej znajdującego się pod wpływem alkoholu 30-letniego syna. Rodzina była już wcześniej objęta procedurą niebieskiej karty. W ciągu ostatnich dwóch lat było tam kilkanaście interwencji. Przebieg tej konkretnej przeprowadzonej przez dwoje funkcjonariuszy z KP w Piątku jest w tej chwili szczegółowo wyjaśniany. Łęczycka policja ustalając w początkowej fazie przyczyny zgonu 30-latka, którego ciało ujawniono następnego dnia kilka km od domu, powiadomiła prokuraturę o okolicznościach jakie ujawniła. Nikt wcześniej (w tym rodzina) nie składał żadnego zawiadomienia w sprawie działań funkcjonariuszy.
Komendant Powiatowy w Łęczycy w związku z toczącym się postępowaniem wobec 33-letniego funkcjonariusza z 13-letnim stażem służby i 34-letniej policjantki z 9-letnim stażem służby ( funkcjonariusze Posterunku Policji w Piątku), podjął decyzję o zawieszeniu ich w czynnościach służbowych. Wszczęte zostały także postępowania dyscyplinarne i administracyjne zmierzające do wydalenia ze służby. Wiele uzależnione będzie od zarzutów i dalszych wyników prowadzonego śledztwa. Współpracujemy z prokuraturą chcąc wyjaśnić wszelkie okoliczności - powiedział asp. Mariusz Kowalski, oficer prasowy KPP w Łęczycy.
POLICJANCI USŁYSZELI ZARZUTY W ZWIĄZKU ZE ŚMIERCIĄ 30-LATKA
Zebrany materiał dowodowy, w ocenie Prokuratury Okręgowej w Łodzi, dał podstawy do zarzucenia 33 - letniemu funkcjonariuszowi policji, który podejmował wieczorem w miniony piątek interwencję w mieszkaniu 30 -latka przestępstwa przekroczenia uprawnień i spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, następstwem którego była śmierć pokrzywdzonego, bezprawnego pozbawienia wolności 30- latka oraz naruszenia nietykalności cielesnej jego brata. Grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Natomiast 35 - letnia funkcjonariuszka podejrzana jest o niedopełnienie obowiązków służbowych, narażenie pokrzywdzonych na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, bądź ciężkiego uszczerbku
na zdrowiu, a także o poświadczenie nieprawdy w notatniku służbowym i poplecznictwo. W jej przypadku można mówić o grożącej karze pozbawienia wolności w wymiarze do lat 5. Z uwagi na dobro postępowania nie jest możliwe przekazanie bliższych informacji, co do treści złożonych wyjaśnień. - - mówi - Krzysztof Kopania - Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
