Spis treści
Ogromna pustka kosmosu staje się coraz bardziej pusta, gwiazda po gwieździe. To dlatego, że 80 miliardów lat świetlnych od Ziemi, trzy kosmiczne bestie pożerają gwiazdy dziesięć razy większe od Słońca.
Niesamowite odkrycie astronomów
W badaniu przeprowadzonym przez Uniwersytet Hawajski, astronomowie stwierdzili, że odkryli trzy supermasywne czarne dziury.
Te giganty żerują na gwiazdach o takich rozmiarach, że te w centrum Układu Słonecznego wyglądają jak małe piłeczki. Eksplozje zarejestrowane przez naukowców - które miały miejsce, gdy czarne dziury rozrywały i wsysały strukturę gwiazd - są największymi od Wielkiego Wybuchu, który stworzył wszechświat.
„To tak ekscytujące, że przesuwamy granice tego, co rozumiemy jako najbardziej energetyczne środowiska wszechświata” - mówi Anna Payne, naukowiec w Space Telescope Science Institute i współautorka badania.
Czarne dziury są niewidoczne dla naszego oka
Czarne dziury to obiekty astronomiczne niewidoczne dla ludzkiego oka. Mają tak silne przyciąganie grawitacyjne, że pochłaniają wszystko, w tym światło.

Supermasywna czarna dziura jest największą ze wszystkich czarnych dziur, znajdującą się w centrum galaktyk, takich jak ta w sercu Drogi Mlecznej, powoli wciągającą planety i całą inną materię w swoją stronę.
Kiedy gwiazda zostaje uwięziona w przyciąganiu supermasywnej czarnej dziury, może rozpaść się w spektakularnej eksplozji, które naukowcy nazywają „ekstremalnym przejściowo-jądrowym”.