Spis treści
Świat czeka na wybuch gwiazdy Blaze
Astronomowie z całego świata czekają na wybuch gwiazdy Blaze. Naukowcy obserwują ciemną plamę wśród gwiazd i oczekują eksplozji, która może nastąpić lada dzień.
Wyczekiwane zjawisko jest o tyle niezwykłe, że zdarza się raz na około 80 lat.
- To wydarzenie zdarzające się raz w życiu, które stworzy wielu nowych astronomów, dając młodym ludziom możliwość obserwowania kosmicznych wydarzeń na własne oczy, zadawania własnych pytań i zbierania własnych danych” – powiedziała dr Rebekah Hounsell, asystentka naukowca specjalizująca się w zjawiskach gwiazd nowych w Centrum Lotów Kosmicznych im. Goddarda NASA.
Czy jest gwiazda T Coronae Borealis?
T Coronae Borealis, znana też jako Gwiazda Blaze, to gwiazda nowa, która znajduje się w gwiazdozbiorze Korony Północnej i jest oddalona od Słońca o około 2990 lat świetlnych.
T Coronae Borealis stanowi układ podwójny złożony z czerwonego olbrzyma i białego karła. Bliskość obu składników prowadzi do transferu masy - wodór z olbrzyma opada na karła, gromadząc się aż do eksplozji termojądrowej.
Takie zjawisko z punktu widzenia ziemskiego obserwatora jest krótkotrwałe. Powoduje silne pojaśnienie, a podczas eksplozji jasność gwiazdy wzrasta o około 1500 razy.
Eksplozja nie stanowi śmierci gwiazdy ani nie jest supernową, ponieważ martwa gwiazda pozostaje nienaruszona w swoim długowiecznym cyklu.
Kiedy wybuchnie T Coronae Borealis?
To zjawisko powtarza się raz na około 80 lat. Poprzedni raz miało to miejsce w 1946 roku, gdy gwiazda na kilka miesięcy przygasła przed wybuchem.
Podobne zjawisko astronauci zaobserwowali w 2023 roku. Wóczas organizacja American Association of Variable Star Observers (AAVSO) ogłosiła, że Blaze Star ma spadek jasności, więc eksplozja może nastąpić w każdej chwili.
NASA oszacowała, że do eksplozji dojdzie we wrześniu 2024 roku, jednak do tego wciąż nie doszło, bądź nie zostało to oficjalnie potwierdzone.
Czy będziemy widzieć wybuch gwiazdy Blaze?
Astronomowie obserwujący gwiazdę wykorzystują teleskop kosmiczny Fermi NASA do obserwacji promieni gamma. Technologia ta nie istniała, gdy gwiazda eksplodowała po raz ostatni w połowie XX wieku.
"Gdy tylko nowa wybuchnie, promienie gamma gwałtownie wzrosną wraz z podobnym wzrostem jasności nowej, co pozwoli astronomom rozszyfrować, jak gorący staje się materiał wkrótce po wybuchu i jak szybko ten materiał odlatuje z białego karła" - informuje space.com.
Gdy już dojdzie do wybuchu, "wydarzenie będzie widoczne gołym okiem tylko przez pierwsze kilka dni, przez teleskopy gamma- i rentgenowskie przez kilka miesięcy, a przez radioteleskopy przez kolejne lata".
źródło: Euro News / Patriot Ledger / Space