Trump grozi twardą reakcją, jeśli wojna w Ukrainie się nie zatrzyma. "Do tanga trzeba dwojga" – mówi prezydent USA

06.07.2017 WARSZAWA
WIZYTA PREZYDENTA USA DONALDA TRUMPA W WARSZAWIE SPOTKANIE PREZYDENTOW DONALDA TRUMPA I ANDRZEJA DUDY NA DZIEDZINCU ZAMKU KROLEWSKIEGO W WARSZAWIE
NZ DONALD TRUMP
FOT MAREK SZAWDYN/POLSKAPRESS
06.07.2017 WARSZAWA WIZYTA PREZYDENTA USA DONALDA TRUMPA W WARSZAWIE SPOTKANIE PREZYDENTOW DONALDA TRUMPA I ANDRZEJA DUDY NA DZIEDZINCU ZAMKU KROLEWSKIEGO W WARSZAWIE NZ DONALD TRUMP FOT MAREK SZAWDYN/POLSKAPRESS
Donald Trump przesyła mocny sygnał w sprawie wojny rosyjsko-ukraińskiej. "Kiedy zobaczę, że nie da się zawrzeć układu, będę bardzo twardy" – zapowiedział. Czy grożą nowe sankcje nie tylko dla Rosji?

Trump stawia warunki. "Granica istnieje w moim umyśle"

Podczas konferencji w Waszyngtonie, prezydent USA Donald Trump dał do zrozumienia, że kończy się jego cierpliwość wobec przedłużającej się wojny w Ukrainie. W ostrym tonie odniósł się do możliwości nałożenia nowych sankcji, deklarując:

„Kiedy zobaczę moment, w którym nie damy rady zawrzeć układu, a wojna rosyjsko-ukraińska się nie zatrzyma, to będę bardzo, bardzo twardy” – powiedział Trump.

Prezydent USA zaznaczył, że zna datę graniczną "w swoim umyśle", ale na razie nie zamierza jej ogłaszać publicznie.

Jak przyznał konsekwencje jego "twardych" działań może odczuć nie tylko Rosja.

"Szczerze mówiąc, to może dotyczyć obu krajów (również Ukrainy przyp. red.). Wiecie, do tanga trzeba dwojga, więc będziemy bardzo twardzi - czy to chodzi o Rosję, czy kogokolwiek innego" - dodał.

Pytany o stosunek do szykowanej przez Kongres ustawy o sankcjach na Rosję, Trump przyznał, że nie zapoznał się z nią w szczegółowy sposób. Jednocześnie zapewnił, że Kongres będzie się kierował jego wolą. Ocenił też, że jest to "surowa ustawa".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

„Co to jest za pytanie?” – Świątek poucza dziennikarzy

„Co to jest za pytanie?” – Świątek poucza dziennikarzy

Projekty OZE sprzedane za 195 mln euro. Co dalej z inwestycjami?

Projekty OZE sprzedane za 195 mln euro. Co dalej z inwestycjami?

Wróć na i.pl Portal i.pl