Spis treści
Egzekucja na ulicy Sztokholmu. Ofiara zginęła na oczach syna
Do tragicznego zdarzenia doszło 10 kwietnia 2024 roku w dzielnicy Skarholmen w południowym Sztokholmie.
39-letni Polak, Mikael (Michał), został postrzelony kilkukrotnie przez 17-letniego wówczas Mohammeda Khalida Mohammeda – członka lokalnego gangu.
Zabójcy brakował miesiąc do pełnoletności
Gdy morderca strzelał do Polaka, brakował mu miesiąc do pełnoletności. Wtedy groziłoby mu dożywocie. Rodzina i znajomi ofiary uważają, że wyrok jest niesprawiedliwy.
Sąd Apelacyjny w stolicy Szwecji utrzymał wyrok 14. lat więzienia dla 19-letniego obecnie sprawcy.
Strzelił do 39-letniego Polaka kilka razy
Zabójca tłumaczył się, że to Polak miał być wobec niego agresywny. Śledczy wykazali, że 17-latek oddał do Polaka strzały, bo ten zwrócił uwagę jemu i jego kompanom, że zachowują się wulgarnie.
Jak ustalono w śledztwie, Mohammed był pod lupą miejscowej policji od kilku lat.

Należał do miejscowego gangu, tak zwanej falangi z Skarholmen. Grupa zajmowała się między innymi rozprowadzaniem narkotyków.