Spis treści
Krok Trumpa, kilka godzin po powrocie do Białego Domu, otwiera drogę do uwolnienia kilkudziesięciu osób uznanych za winnych ataków na policję, a także liderów skrajnie prawicowych grup skazanych za działania mające utrzymać Republikanów u władzy po przegranej w wyborach w 2020 r.
Historia ataku na Kapitol według Trumpa
Ułaskawienia są kulminacją kampanii Trumpa, mającej na celu przepisanie historii ataku z 6 stycznia, w którym rannych zostało ponad 100 policjantów, gdy tłum zwolenników Trumpa — niektórzy uzbrojeni w kije, pałki i gaz pieprzowy — atakował policjantów , rozbił okna i zmusił polityków do ucieczki.
Przedstawiając uczestników zamieszek jako „patriotów” i „zakładników”, Trump mówił, że zostali niesprawiedliwie potraktowani przez Departament Sprawiedliwości.
Nie wiadomo, kiedy oskarżeni wyjdą na wolność
„Jesteśmy głęboko wdzięczni prezydentowi Trumpowi za jego działania” — mówił James Lee Bright, reprezentujący założyciela Oath Keepers, Stewarta Rhodesa, który odsiadywał 18-letni wyrok więzienia po skazaniu za spisek wywrotowy i inne przestępstwa.
Nie jest jasne, jak szybko oskarżeni zostaną zwolnieni z więzienia.