4. Za długie grillowanie potraw

Kiedy już odpowiednio rozpalimy grilla i ustawimy ruszt czeka nas kolejne wyzwanie – pilnowanie, by mięso odpowiednio się upiekło i nie przypaliło. Wystarczy bowiem chwila nieuwagi i karkówka pokrywa się czarną warstwą węgla. A niestety, jedzenie mocno przypieczonych produktów nie jest zdrowe, bo w procesie spalania powstają rakotwórcze substancje. Zbyt długie grillowanie powoduje też, że mięso jest suche, a co za tym idzie, niezbyt smaczne. Ponadto jedzenie ich często kończy się niestrawnością, bowiem są one bardzo trudne do przetrawienia dla żołądka. Dlatego właśnie tak ważne jest grillowanie na żarze, a nie w ogniu. Istotne jest także regularne obracanie mięsa, by grillowało się po kilkanaście minut z każdej strony.

5. Grillowanie wszystkiego na raz

To często powtarzany błąd. Nie jest rozsądnym kładzenie w jednym czasie karkówki, kiełbasy z rybą, kurczakiem i z warzywami. Każda z tych potraw potrzebuje bowiem innego czasu przygotowania do zjedzenia. Dlatego właśnie układając na ruszcie różne potrawy, warto wziąć pod uwagę czas niezbędny do ich przygotowania. Warzywa na pewno będą gotowe do spożycia dużo szybciej niż karkówka, także kiełbaski będą gotowe szybciej niż karkówka. Jeśli jesteś głównym obsługującym palenisko – ułóż sobie prosty plan, jeśli chcesz wszystkie potrawy podać na stół w jednym czasie. Na pewno uda Ci się to, kiedy przygotujesz mięso, a na koniec dołożysz na ruszt cukinię, szparagi czy papryczki.

6. Grillowanie zimnego mięsa

O tym wie chyba mało kto. Nie należy grillować mięsa wyciągniętego prosto z lodówki (o zamrażace nawet nie wspominamy). Otóż, produkty kładzione na grilla powinny mieć temperaturę pokojową, aby to uzyskać wystarczy wyciągnąć mięso z lodówki na około pół godziny przed rozpoczęciem grillowania.

7. Kapiący z mięsa tłuszcz

O tym, że mięso przed grillowaniem należy zamarynować, chyba nikogo już nie trzeba przekonywać. No dobrze, tak dla pewności – KONIECZNIE zamarynujcie karkówkę przed grillowaniem. Suchego mięsa nie kładziemy na ruszt! Z drugiej strony z marynatą nie można przesadzać. Kiedy jest jej zbyt dużo to olej wykorzystany do jej zrobienia zaczyna skapywać do paleniska razem z tłuszczem wytapianym z mięsa. To z kolei wznieca płomienie i tłuszcz kapie jeszcze mocniej. Koło się zamyka. A tłuszcz kapiący z podgrzewanego na ruszcie mięsa na gorące węgle jest źródłem toksycznych związków przenikających do potraw. Aby wyeliminować ten aspekt, wystarczy ułożyć mięso na tackach.