
3. Mindfulness w pracy
Pracodawca: Goldman Sachs
Prostą metodą na poprawę samopoczucia pracowników jest mindfulness, który bazuje na buddyjskiej medytacji uważności. Regularna praktyka mindfulness pozwala: zredukować stres, poprawić koncentrację, a nawet usprawnić komunikację w zespole - wskazują eksperci HRK.
William George, członek zarządu Goldman Sachs, zauważył, że „głównym uzasadnieniem biznesowym medytacji w pracy jest fakt, że jeśli potrafimy być w pełni obecni w biurze, jesteśmy skuteczniejszymi liderami, podejmujemy lepsze decyzje i efektywniej współpracujemy z innymi ludźmi”. Coś w tym musi być, zwłaszcza że mindfulness dla pracowników wprowadziły już wybrane oddziały Google, Intel, Chanje czy wspomniany już Goldman Sachs. Z czasem ten benefit doceniają również sami pracownicy.

2. Kieszonkowe za rezygnację z samochodu
Pracodawca: David Evans and Associates
David Evans and Associates, przedsiębiorstwo zajmujące się m.in. inżynierią, planowaniem transportu i zagospodarowania terenu, postanowiło płacić swoim pracownikom za to, żeby byli eko. 10 lat temu za każdy przyjazd do pracy bez samochodu dostawali oni 6 dolarów dziennie.

1. Deputat piwny
Pracodawca: Grupa Żywiec
Trudno wyobrazić sobie pracę u producenta piwa bez możliwości picia tego trunku na koszt firmy. Pracownicy Grupy Żywiec i Kompanii Piwowarskiej dostają na święta darmowe zgrzewki z napojami alkoholowymi. Inny rodzaj atrakcji stanowią imprezy firmowe z tzw. open barem.
W niektórych przedsiębiorstwach umilają je koncerty na żywo. Pod tym względem niedoścignionym wzorem do naśladowania jest pracodawca niezwiązany z piwowarstwem, czyli Apple, który zapraszał dla swoich pracowników takie gwiazdy jak Stevie Wonder.