1/6
Romuald B. uznany został winnym zabójstwa bezdomnego,...
fot. Jacek Smarz

Romuald B. uznany został winnym zabójstwa bezdomnego, którego spotkał w klatce kamienicy przy ul. Małe Garbary 25 i skazany na 12 lat więzienia.

- Mówiąc potocznie, tak skopał pokrzywdzonego, że ten zmarł - stwierdził sędzia Marek Biczyk.

SZCZEGÓŁY NA KOLEJNYCH STRONACH >>>>>

tekst: Małgorzata Oberlan

Polecamy: Tajemnica świadka w procesie nożownika z Torunia

Ważne: Ciąż plus. Nowe pomysł rządu. Jakie są kryteria?

2/6
Prokuratura Rejonowa Toruń Centrum Zachód domagała się...

Prokuratura Rejonowa Toruń Centrum Zachód domagała się uznania Romualda B. winnego zabójstwa popełnionego z motywacji zasługującej na szczególne potępienie (art. 148 par. 2 kk) i skazania go na 25 lat więzienia. Żona i dorosłe dzieci ofiary wnosiły o dożywocie. Obrona natomiast o uniewinnienie; ewentualnie o uznanie, że oskarżony działał w warunkach obrony koniecznej.

Ważne: Ciąż plus. Nowe pomysł rządu. Jakie są kryteria?


Sąd Okręgowy w Toruniu uznał jednak, że Romuald B. dopuścił się zbrodni z art. 148 par. 1 kk, czyli zabójstwa podstawowego typu. Krytycznej nocy 29 listopada 2017 roku działał umyślnie, godząc się na to, że jego ciosy spowodują śmierć ofiary. Romuald B. wracał wtedy pijany z imprezy andrzejkowej. W klatce kamienicy, w której mieszka, czyli domu przy ul. Małe Garbary 25, natknął się na leżącego bezdomnego. - Mówiąc potocznie, tak skopał pokrzywdzonego, że ten zmarł - stwierdził sędzia Marek Biczyk, podając ustne motywy wyroku. - Pokrzywdzony leżał, nie bronił się.

Obejrzyj: Jak piraci jeżdżą po toruńśkim moście? Zobacz!

3/6
Romuald B. kopał bezdomnego w głowę, po twarzy, w okolice...

Romuald B. kopał bezdomnego w głowę, po twarzy, w okolice brzucha i klatki piersiowej. Były to ciosy tak silne, że Grzegorz S. doznał złamania żeber, licznych obrażeń i - co najważniejsze - masywnego krwotoku. Zakrztusił się krwią i to spowodowało zgon. Jego oprawca jeszcze żywą ofiarę przeciągnął na schody przed klatka schodową i poszedł do domu. Rozebrał się i spokojnie położył się spać.

Ważne: Ciąż plus. Nowe pomysł rządu. Jakie są kryteria?


Ustalając przebieg wydarzeń sąd oparł się głównie o opinie biegłych. Nie było bowiem bezpośrednich świadków zdarzenia, a monitoring utrwalił to, co działo się przed kamienicą: wejście Romualda B. do klatki, wysunięcie ciała ofiary na zewnątrz, a następnie udzielanie mu pomocy przez postronne osoby i przyjazd pogotowia. - Biegli z dziedziny medycyny sądowej i genetyki przedstawili spójny obraz tego, co wydarzyło się na klatce schodowej - podkreślił sędzia Marek Biczyk.

Zobacz: Smog w Toruniu. Gdzie oddycha się najgorzej?

4/6
Na odzieży i obuwiu Romualda B. zachowała się krew ofiary....

Na odzieży i obuwiu Romualda B. zachowała się krew ofiary. Biegli wykluczyli, aby znalazła się tam dlatego (jak chciała obrona), bo oskarżony potknął się o ciało bezdomnego, pobitego przez kogoś innego.

Polecamy: Tajemnica świadka w procesie nożownika z Torunia

- Opinie biegłych jasno wskazują, że to oskarżony był osobą, która zadawała ciosy - zaznaczył sędzia. - W tej kamienicy od dłuższego czasu był problem z osobami bezdomnymi. Zgłaszany, ale nierozwiązany. Oskarżony tamtej nocy postanowił usunąć bezdomnego z klatki. Zrobił to w sposób tak brutalny, że doprowadził do jego śmierci.

Zobacz: Smog w Toruniu. Gdzie oddycha się najgorzej?

Prokuratura żądała dla Romualda B. kary 25 lat więzienia. Sąd zdecydował, że wystarczającą będzie 12 lat. Za okoliczności łagodzące uznał dotychczasowy tryb życia oskarżonego (spokojny, bezkonfliktowy), postawę w procesie (wyraził skruchę i żal, choć zasłaniał się alkoholem i kompletną niepamięcią) oraz to, że działał w zamiarze ewentualnym zabójstwa, a nie z premedytacją. Za okoliczności obciążające natomiast sąd uznał to, że Romuald B. zbrodni dokonał pijany i wobec człowieka, który w ogóle się nie bronił.

Ważne: Ciąż plus. Nowe pomysł rządu. Jakie są kryteria?

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

LOTTO SuperLIGA tenisa zmienia format. Nowe zasady w nowym sezonie

LOTTO SuperLIGA tenisa zmienia format. Nowe zasady w nowym sezonie

Porażka Biało-Czerwonych w ostatnim meczu przed MŚ elity ZDJĘCIA KIBICÓW i MECZU

Porażka Biało-Czerwonych w ostatnim meczu przed MŚ elity ZDJĘCIA KIBICÓW i MECZU

Ostatnia kadencja Putina pod znakiem wojny

Ostatnia kadencja Putina pod znakiem wojny

Zobacz również

LOTTO SuperLIGA tenisa zmienia format. Nowe zasady w nowym sezonie

LOTTO SuperLIGA tenisa zmienia format. Nowe zasady w nowym sezonie

Ostatnia kadencja Putina pod znakiem wojny

Ostatnia kadencja Putina pod znakiem wojny