
Rafał Gikiewicz
Doświadczony bramkarz nie ma szczęścia do powołań. Za Jerzego Brzęczka był czasem powoływany jako "ten trzeci", choć grali Szczęsny i Fabiański. W marcu zobaczymy w kadrze czterech bramkarzy (dochodzą Skorupski i Drągowski). Dla golkipera Augsburga zabrakło miejsca. Taki urok naszej kadry.

Paweł Wszołek
Zawodnik ten już od kilku okienek gra dla warszawskiej Legii, ale zarówno dla Brzęczka, jak i dla Sousy nie był w tak wysokiej formie, jak choćby przed Euro 2016, kiedy był jednym z bohaterów towarzyskich spotkań reprezentacji. Jego rozwój zatrzymały kontuzje i choć odbudował się w Ekstraklasie, na jego występy w drużynie narodowej jeszcze poczekamy.

Robert Gumny
Prawy obrońca nie zaliczył udanego wejścia do Bundesligi. Trener Augsburga miał do niego sporo uwag odnośnie jego gry, a w dodatku został oceniony przez niemieckie media jako nieudany transfer. Trudno będzie mu wrócić do kadry, ale jedno jest pewne - Gumny papiery na granie ma!

Jakub Świerczok
Nie pomagały gole dla Łudogorca, nie pomagają trafienia w Ekstraklasie. Świerczok uzbierał w tym sezonie już 10 goli, ale do kadry trafiło już pięciu napastników. Dla zawodnika Piasta zabrakło miejsca, a szkoda, bo on jako jeden z nielicznych z polskiej ligi, zasługuje na powołanie.