4. Metallica – Nothing Else Matters
Jaki przypadek? Jaki przypadek? Każdy wie, że metalowa ballada wszech czasów powstała po to, by coś z Metalliki dało się tańczyć z dziewczyną na dyskotece w liceum. Pod koniec 1990 roku James Hetfield, wokalista Metalliki, przeżywał w trasie trudy rozstania ze swoją dziewczyną. Pewnego raz wisząc z nią na telefonie – jak sam wspomina –„bezrefleksyjnie uderzał w struny gitary”. „Po jakimś czasie usłyszałem, że wyłania się z tego charakterystyczny motyw. Potem go rozwinąłem, napisałem bardzo osobisty tekst i... sądziłem, że na nic taka ballada się Metallice nie przyda – opowiadał Hetfield. – Nie pasowała do naszego repertuaru, wydawała mi się zbyt intymna. Ale Lars (Ulrich – perkusista Metalliki) stwierdził, że to dobry kawałek”.


https://www.youtube.com/watch?v=tAGnKpE4NCI

5. Dire Straits – Money For Nothing
Nie byłoby „Money For Nothing”, gdyby nie wizyta lidera grupy Mike’a Knopflera w sklepie ze sprzętem RTV około roku 1984. Napotkał tam sfrustrowanego sprzedawcę, który stojąc przed rzędem telewizorów wpatrywał się w teledyski puszczane w MTV i co jakiś czas komentował na głos: „Patrz na tych cwaniaków, tak to się robi – grasz na gitarze w MTV”, „To nie praca, tak się to robi. Pieniądze za nic i laski za darmo”, „Widzisz tego pedzia z kolczykiem? On ma swój własny odrzutowiec. A my tu zakładamy kuchenki mikrofalowe”. Tak, tak – to wszystko cytaty z „Money For Nothing” – jak na ironię jednego z pierwszych wielkich hitów raczkującej MTV. Knopfler, urzeczony narracją zgorzkniałego subiekta, ukrył się za jednym z regałów i po prostu notował jego słowa, uznając, że to doskonały pomysł na rockowy kawałek. Swoją drogą sukces „Money For Nothing” jeszcze bardziej uwiarygodnił wyrzuty sprzedawcy – za tekst, który podsunął gwieździe rocka, nie dostał nawet centa.

https://www.youtube.com/watch?v=wTP2RUD_cL0

6. Red Hot Chili Peppers – Under The Bridge
„Under The Bridge”, genialną balladę Red Hot Chili Peppers z przełomowego dla grupy albumu „Blood Sugar Sex Magic”, uratował splot kilku niezwykłych okoliczności. Po pierwsze wścibskość Ricka Rubina, producenta płyty. W przerwach między sesją nagraniową w 1991 roku Rubin często odwiedzał Anthony’ego Kiedisa, wokalistę RHCP. Głównie po to, by sprawdzić, jak idzie mu pisanie tekstów na płytę, ale Kiedis miał za sobą ciężkie uzależnienie od heroiny i kokainy, więc mobilizacja producenta miała też w pewnym sensie cel terapeutyczny. Pewnego dnia, wertując notatki wokalisty, Rubin trafił na wiersz o samotności i narkotykowym wykluczeniu. Musiał długo namawiać Kiedisa, by zaśpiewał ten tekst w jednym z utworów na „Blood Sugar Sex Magic”, bo wokalista nie chciał tak mocno odkrywać się przed publicznością. Tak powstał „Under The Bridge” i w ten sposób dochodzimy do drugiego rozdziału tej historii.
Po wydaniu albumu i sukcesie promującej go piosenki „Give It Away” wytwórnia Warner Bros. zastanawiała się, który kawałek powinien znaleźć się na drugim singlu. W tym celu jej przedstawiciele zjawili się na jednym z koncertów RHCP. Gdy zespół zaczął grać „Under The Bridge” Kiedis zapomniał tekstu i – ku zaskoczeniu wszystkich – wyręczyła go widownia śpiewająca chórem pierwsze zwrotki. Po występie wokalista przepraszał gości z Warnera: „Wybaczcie, schrzaniłem to”. Ci myśleli, że to żarty: „Jeśli każdy dzieciak w sali zna na pamięć każde słowo, które napisałeś w tym utworze, to znaczy, że mamy kolejny singiel”. „Under The Bridge” przez 26 tygodni utrzymywał się w czołówce notowania Billboardu. To on z Red Hot Chili Peppers uczynił ogólnoświatową gwiazdę.


https://www.youtube.com/watch?v=GLvohMXgcBo

7. Black Sabbath - Paranoid
W czerwcu 1970 roku grupa nagrała cały materiał na swoją płytę w ciągu dwóch lub trzech dni. Gotowych było siedem utworów, w tym „War Pigs” – tym tytułem miał również zostać opatrzony cały album. Do kompletu brakowało piosenki numer osiem, ale czas w studio się kończył, a główny kompozytor Black Sabbath, gitarzysta Tony Iommi, nie miał więcej pomysłów. „Potrzebowaliśmy tylko trzyminutowego wypełniacza na drugą stronę albumu” – wspominał Geezer Butler, basista zespołu, w wywiadzie z magazynem „Guitar World”. Wtedy Iommi zaczął grać prosty riff. Pasował? Jasne, lepszy ten niż żaden. Butler od ręki, w kilka minut napisał tekst: o depresji i paranoi, które jego zdaniem w podobny sposób oddziałują na ludzką psychikę. Ozzy Osbourne wziął kartkę do ręki i ni to śpiewając, ni to deklamując, wplótł mroczny tekst w równie neurotyczny akompaniament. Trzyminutowy wypełniacz sporządzony na kolanie stał się flagowcem Black Sabbath i kamieniem milowym w historii muzyki metalowej.

https://www.youtube.com/watch?v=0qanF-91aJo