Afera drobiowa. Minister rolnictwa: O kurczaki nie musimy się obawiać

Anna Piotrowska
Opracowanie:
Henryk Kowalczyk: Jeśli chodzi o zdrowotność kurczaków, to przez ostatnie dwa lata systematycznie weterynaria sprawdza jakość pasz, nie ma dioksyn, metali ciężkich, czyli tych atrybutów oleju technicznego.
Henryk Kowalczyk: Jeśli chodzi o zdrowotność kurczaków, to przez ostatnie dwa lata systematycznie weterynaria sprawdza jakość pasz, nie ma dioksyn, metali ciężkich, czyli tych atrybutów oleju technicznego. Fot. Adam Jankowski/ Polska Press
O kurczaki nie musimy się obawiać. Weterynaria nadal będzie intensywnie badać wszelkie próbki, zarówno mięsa, jak i pasz – zapewnił we wtorek wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk, odnosząc się do nieprawidłowości na rynku pasz.

Wicepremier, szef resortu rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk pytany we wtorek w Polskim Radiu 24 o to, czy mamy się czego obawiać jeśli chodzi o bezpieczeństwo żywności w związku z ostatnimi zarzutami oszustwa dla dostawców komponentów do pasz.

Centralne Biuro Śledcze Policji zatrzymało czworo przedstawicieli producenta komponentów do pasz. Firma miała sprowadzać zza granicy i wprowadzać do obrotu kwasy tłuszczowe, które nie powinny być stosowane przy produkcji pasz. Dwie osoby zostały aresztowane – potwierdziła Prokuratura Krajowa.

Informacje w tej sprawie podawały w poniedziałek Wirtualna Polska i Onet. Według doniesień tych mediów, firma z siedzibą w Poznaniu sprzedawała producentom pasz jako tłuszcze spożywcze tłuszcze techniczne służące m.in. do produkcji paliwa.

"O kurczaki nie musimy się obawiać"

– Jeśli chodzi o zdrowotność kurczaków, to przez ostatnie dwa lata systematycznie weterynaria sprawdza jakość pasz, nie ma dioksyn, metali ciężkich, czyli tych atrybutów oleju technicznego – wyjaśnił Kowalczyk. Dodał, że na ponad 300 próbek roczne, które są pobierane, nie wykryto żadnego śladu tego typu substancji. – O kurczaki też nie musimy się obawiać – zapewnił.

Wicepremier wskazał, że po informacji z CBŚP weterynaria "nadal będzie intensywnie badać wszelkie próbki - zarówno mięsa, jak i pasz".

Onet informował, że pasze zawierające komponenty do produkcji paliwa nieświadomie stosowały znane firmy z branży mięsnej. Z ustaleń serwisu wynika, że za oszustwem stoją dostawcy komponentów, czyli małżonkowie Maciej i Monika J. z Poznania. To oni trafili do aresztu. Usłyszeli zarzuty oszustw na ponad 170 mln zł, do których mieli się przyznać. Dwie inne osoby, prokurent i laborantka z firmy, twierdzą, że nie wiedzieli o działaniach swoich szefów.

Port do przeładunku zboża

Kowalczyk był też pytany we wtorek o powstanie w Polsce portu do przeładunku zboża. – Przygotowujemy się ewentualnie do eksploatacji nowego, które jest w tej chwili nie używane, nabrzeża portowego w Gdańsku – wskazał. Zastrzegł, że trzeba tam uzupełnić i dokończyć nabrzeże, dokonać pogłębienia, uzupełnić budowę infrastruktury.

– Na pewno takie nabrzeże portowe o zdolności kilkuset tysięcy ton przeładunku zboża by się przydało. Takie działania podejmujemy – stwierdził wicepremier.

od 16 lat

lena

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
Wideo

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Rosyjska dezinformacja. To może grozić Niemcom zimą

https://www.dw.com/pl/rosyjska-dezinformacja-to-może-grozić-niemcom-zimą/a-63121577
G
Gość
Nic nie wykryto a więc wszystko w porządku. Ludzie padną a PiS-owcy stwierdzą co innego byle utrzymać się jak najdłużej przy korycie. Teraz niech osoby aresztowane wystąpią o odszkodowanie do skarbu państwa za bezpodstawne aresztowanie. Polska i wszystko normalne
G
Goj
Kurczaki żarły trucizny a minister mówi, że wszystko ok?

A może ten figurancki "rząd" jest w zmowie z pejsatymi mocodawcami, bo trzeba przerzedzić Polaków i przygotować miejsce dla przyszłych właścicieli Polin?

P-rezydent Juda wszak mówił "Polin - tutaj osiądziesz"
G
Gość
Dyskredytowania polskiego przemysłu, ciąg dalszy.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl