
Imbir
Imbir to silny afrodyzjak, który zawdzięcza swoją sławę swoim właściwościom - poprawia krążenie krwi i pracę serca, dzięki temu wpływa na sprawność seksualną mężczyzn. Ponieważ najlepiej skutkuje na surowo – można podczas walentynkowej randki podać rozgrzewającą herbatkę z miodem, plasterkami imbiru i sokiem z cytryny. Jest też obowiązkowym składnikiem większości dań orientalnych (szczególnie w kuchni chińskiej).Warto jednak stosować go również w przypadku tak typowych dań kuchni polskiej jak rosół z kury. Do gotującego się wywaru dodajemy plaster obranego imbiru oraz 1-2 goździki. Ma moc!

Jajka
Z jajek bierze się życie, więc od zarania dziejów uchodziły za pokarm miłosny! Na walentynkowy wieczór najlepsza będzie błyskawiczna sałatka – z zieleniny (sałat mamy ogromy wybór!), pomidorków koktajlowych, cząstek jaj ugotowanych na twardo i np. szynki dojrzewającej.

Kiełki
Rośliny we wczesnej fazie rozwoju znane były już w starożytnych Chinach jako wyjątkowo pobudzające libido afrodyzjaki. W czasach starożytnych w krajach arabskich miseczkę kiełków stawiano na weselnej kolacji przed panem młodym. Natomiast w starożytnym Rzymie były składnikiem diety gladiatorów, którzy słynęli ze swojej siły nie tylko na arenach, ale również w damskich sypialniach. Nasiona, z których wyrosną okazałe rośliny to skarbnice składników odżywczych takich jak witaminy, sole mineralne, białko i tłuszcze, które są niezbędne na początkowych etapach rozwoju i wzrastania rośliny, a na organizm człowieka działają jak katalizator. Doprawiona świeżymi kiełkami sałatka to znakomita propozycja na walentynkową ucztę.

Lubczyk
Lubczyk jako afrodyzjak stosowany był dawniej w formie składnika tajemnie warzonych wywarów miłosnych. Wierzono, że zwiększa potencję oraz pobudza libido nie tylko mężczyzn, lecz także kobiet. To znajduje uzasadnienie we współczesnych badaniach. Olejki eteryczne, żywice i kumaryny, które zawiera, wpływają na rozszerzanie naczyń krwionośnych, przez co lubczyk wykazuje działanie pobudzające. Warto go dodawać np. do zimowych zup-kremów oraz do najpopularniejszej polskiej zupy, czyli rozgrzewającego rosołu.