
Thiago Cionek (SPAL)
Do młodzieżowca na środek obrony dołączamy starego wyjadacza. Rok temu zamienił on Palermo na SPAL, z którym teraz walczy o utrzymanie. Ciekawe czy dobije do stu występów w Serie A. Na razie ma ich 66. W tym sezonie zagrał 19 razy. Zaliczył 1 asystę.
Thiago Cionek daje prowadzenie SPAL w meczu z Atalantą. #włoskarobotapic.twitter.com/bLEVHvralW
— ACMilan.com.pl (@acmilan_com_pl) 7 kwietnia 2018

Arkadiusz Reca (Atalanta Bergamo)
Przez kontuzję, ale i trudny proces aklimatyzacji (brak znajomości języka włoskiego) stracił prawie całą jesień. Wierzymy jednak, że wiosną zaświeci dla niego słońce. Są ku temu argumenty, skoro niedawno zaliczył pierwszy występ w lidze. Poza tym klub nie wydawałby na niego aż 4 mln euro, które przelał w lipcu na konto Wisły Płock.

Szymon Żurkowski (Fiorentina)
Transfer tego piłkarza nie doszedł jeszcze do skutku. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że stanie się tak lada dzień. Utalentowany pomocnik Górnika Zabrze - według portalu weszlo.com - przejdzie za ponad 4 mln euro! Wiosnę piłkarz spędzi jeszcze przy Roosevelta. Potem przenosiny do Florencji i walka o to, by nie powtórzyć historii Rafała Wolskiego. Trzymamy kciuki!

Karol Linetty (Sampdoria Genua)
Właściwie to o Serie A mógłby opowiadać już z perspektywy fachowca. Gra w niej nieprzerwanie od połowy 2016 roku kiedy odszedł z Lecha Poznań za kwotę 3,2 mln euro. W tym sezonie zdobył 1 bramkę i zapisał 1 asystę w 20 spotkaniach. To najlepszy dorobek spośród wszystkich Polaków grających w Sampdorii.
Miłe! Karol Linetty. pic.twitter.com/1ENsVzweuK
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) 4 grudnia 2016