
Grupa archeologów na zamku w Radzyniu Chełmińskim pojawia się od 2007 roku.
<center><iframe src="http://get.x-link.pl/cf9661e4-c1a7-7338-12dd-328954f2eb7f,d0037735-48b8-5157-eefe-c5b89a9d4450,embed.html" width="600" height="338" frameborder="0"></iframe></center>

Obecnie pracują tutaj też ekipy budowlańców zajmujących się renowacją i konserwacją zabytkowych murów.

Jak twierdzi archeolog, Daniel Gazda to że parchan był zabudowany zmienia dotychczasowy pogląd na architekturę tamtych czasów. - Przypuszczało się bowiem, że parchany nie były zabudowywane, gdyż miały pełnić tylko funkcję obronną - mówi badacz. - Okazuje się jednak, że były przydatne też do innych celów.

- To, co odkryliśmy przerosło nasze oczekiwania - podkreśla Daniel Gazda z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN w Warszawie. To on dowodzi pracami archeologicznymi na radzyńskim zamku.