Atak nożownika w Poznaniu. Ofiara w szpitalu
Do ataku nożownika w Poznaniu doszło w piątek, 11 kwietnia po południu. Ranny został 50-latek. Policja podaje, że między nim a napastnikiem doszło wcześniej do sprzeczki.
- Powodem kłótni miał być źle zaparkowany samochód jednego z nich. Podejrzany najpierw uszkadzał auto rysując lakier, a kiedy właściciel zareagował sprawca ugodził go nożem w brzuch i uciekł - relacjonuje przebieg zdarzenia nadkom. Maciej Święcichowski z zespołu prasowego wielkopolskiej policji.
50-latek trafił do szpitala, gdzie przeszedł operacje. Żyje. Zaraz po zgłoszeniu policja zorganizowała obławę na nożownika. Udało się go zatrzymać późnym wieczorem.
Nożownik z Jeżyc zatrzymany. Prokuratura zarzuci mu usiłowanie zabójstwa
- Zatrzymany mężczyzna ma 57 lat. Mieszkał w pobliżu, gdzie wszystko się wydarzyło - dodaje Święcichowski.
Policja zabezpieczyła także nóż, którym zaatakował 57-letni Mirosław W. Wcześniej wraz z pracownikami Aquanetu funkcjonariusze szukali go m.in. w studzienkach kanalizacyjnych.
57-latek przyznał się do winy. Grozi mu nawet dożywocie
W niedzielę popołudniu rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, prokurator Łukasz Wawrzyniak poinformował, że 57-letni mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Jest podejrzany o próbę zabójstwa i spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
- Przyznał się do dokonania czynu. Grozi mu od 10 lat pozbawienia wolności, do dożywocia włącznie - podaje Wawrzyniak.
Z Górczyńskiego Centrum Handlowego w Poznaniu nie zostało ju...
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]. Dołącz do naszego kanału na Facebooku!
