
Do zdarzenia doszło tuż po godz 7 rano na pasie autostrady A4, w Trzebownisku pomiędzy węzłami Rzeszów Północ a Rzeszów Wschód. W tej chwili jeden pas w stronę Korczowej jest wyłączony z ruchu. Ruch odbywa się drugim pasem. Utrudnienia mają potrwać ok. 2,5h. O zdarzeniu poinformowali nas internauci.
Jak podaje policja, najprawdopodobniej doszło do awarii silnika, nikt nie odniósł obrażeń.
Na pokładzie ultralekkiego samolotu sportowego typu Tecnam były dwie osoby.
- Samolot nie został uszkodzony. Pilot awionetki i kierowcy samochodów mieli dużo szczęścia, że akurat na autostradzie był mniejszy ruch - mówi mł. bryg. Marcin Betleja, rzecznik KW PSP w Rzeszowie.
Dodaje, że nie znane są przyczyny lądowania na A4.
Na miejscu są trzy zastępy Państwowej Straży Pożarnej oraz 3 zastępy Lotniskowej Straży Pożarnej z portu lotniczego.
Maszyna należy prawdopodobnie do prywatnej szkoły lotniczej. Powiadomiona została policja i Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.

Do zdarzenia doszło tuż po godz 7 rano na pasie autostrady A4, w Trzebownisku pomiędzy węzłami Rzeszów Północ a Rzeszów Wschód. W tej chwili jeden pas w stronę Korczowej jest wyłączony z ruchu. Ruch odbywa się drugim pasem. Utrudnienia mają potrwać ok. 2,5h. O zdarzeniu poinformowali nas internauci.
Jak podaje policja, najprawdopodobniej doszło do awarii silnika, nikt nie odniósł obrażeń.
Na pokładzie ultralekkiego samolotu sportowego typu Tecnam były dwie osoby.
- Samolot nie został uszkodzony. Pilot awionetki i kierowcy samochodów mieli dużo szczęścia, że akurat na autostradzie był mniejszy ruch - mówi mł. bryg. Marcin Betleja, rzecznik KW PSP w Rzeszowie.
Dodaje, że nie znane są przyczyny lądowania na A4.
Na miejscu są trzy zastępy Państwowej Straży Pożarnej oraz 3 zastępy Lotniskowej Straży Pożarnej z portu lotniczego.
Maszyna należy prawdopodobnie do prywatnej szkoły lotniczej. Powiadomiona została policja i Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.

Do zdarzenia doszło tuż po godz 7 rano na pasie autostrady A4, w Trzebownisku pomiędzy węzłami Rzeszów Północ a Rzeszów Wschód. W tej chwili jeden pas w stronę Korczowej jest wyłączony z ruchu. Ruch odbywa się drugim pasem. Utrudnienia mają potrwać ok. 2,5h. O zdarzeniu poinformowali nas internauci.
Jak podaje policja, najprawdopodobniej doszło do awarii silnika, nikt nie odniósł obrażeń.
Na pokładzie ultralekkiego samolotu sportowego typu Tecnam były dwie osoby.
- Samolot nie został uszkodzony. Pilot awionetki i kierowcy samochodów mieli dużo szczęścia, że akurat na autostradzie był mniejszy ruch - mówi mł. bryg. Marcin Betleja, rzecznik KW PSP w Rzeszowie.
Dodaje, że nie znane są przyczyny lądowania na A4.
Na miejscu są trzy zastępy Państwowej Straży Pożarnej oraz 3 zastępy Lotniskowej Straży Pożarnej z portu lotniczego.
Maszyna należy prawdopodobnie do prywatnej szkoły lotniczej. Powiadomiona została policja i Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.

Do zdarzenia doszło tuż po godz 7 rano na pasie autostrady A4, w Trzebownisku pomiędzy węzłami Rzeszów Północ a Rzeszów Wschód. W tej chwili jeden pas w stronę Korczowej jest wyłączony z ruchu. Ruch odbywa się drugim pasem. Utrudnienia mają potrwać ok. 2,5h. O zdarzeniu poinformowali nas internauci.
Jak podaje policja, najprawdopodobniej doszło do awarii silnika, nikt nie odniósł obrażeń.
Na pokładzie ultralekkiego samolotu sportowego typu Tecnam były dwie osoby.
- Samolot nie został uszkodzony. Pilot awionetki i kierowcy samochodów mieli dużo szczęścia, że akurat na autostradzie był mniejszy ruch - mówi mł. bryg. Marcin Betleja, rzecznik KW PSP w Rzeszowie.
Dodaje, że nie znane są przyczyny lądowania na A4.
Na miejscu są trzy zastępy Państwowej Straży Pożarnej oraz 3 zastępy Lotniskowej Straży Pożarnej z portu lotniczego.
Maszyna należy prawdopodobnie do prywatnej szkoły lotniczej. Powiadomiona została policja i Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.