
Po ponad siedmiu latach od samego zdarzenia, wreszcie zakończyła się sądowa batalia. Oskarżony został prawomocnie uniewinniony. Na wtorkowej publikacji wyroku nie stawił się (zdjęcie pochodzi z rozprawy odwoławczej). Stawił się za to pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej i prokurator. Nie chcieli oni jedna komentować orzeczenia.

Po ponad siedmiu latach od samego zdarzenia, wreszcie zakończyła się sądowa batalia. Oskarżony został prawomocnie uniewinniony. Na wtorkowej publikacji wyroku nie stawił się (zdjęcie pochodzi z rozprawy odwoławczej). Stawił się za to pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej i prokurator. Nie chcieli oni jedna komentować orzeczenia.

Po ponad siedmiu latach od samego zdarzenia, wreszcie zakończyła się sądowa batalia. Oskarżony został prawomocnie uniewinniony. Na wtorkowej publikacji wyroku nie stawił się (zdjęcie pochodzi z rozprawy odwoławczej). Stawił się za to pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej i prokurator. Nie chcieli oni jedna komentować orzeczenia.

Po ponad siedmiu latach od samego zdarzenia, wreszcie zakończyła się sądowa batalia. Oskarżony został prawomocnie uniewinniony. Na wtorkowej publikacji wyroku nie stawił się (zdjęcie pochodzi z rozprawy odwoławczej). Stawił się za to pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej i prokurator. Nie chcieli oni jedna komentować orzeczenia.