
"Druga emerytura' dla seniorów? Te osoby będą mogły dostać bon senioralny
- Koszt roczny będzie uzależniony od przebiegu konsultacji. Nie chcę podawać konkretnej kwoty, ale mówimy z pewnością o kilku miliardach zł. Oczywiście projekt jest kosztowny, ale koszt to jest rzecz wtórna. Największym wyzwaniem będzie znalezienie rąk do pracy, czyli opiekunek i opiekunów. Po konsultacjach i procesie legislacyjnym w Sejmie, pierwszym etapem realizacji ustawy będą szkolenia dla opiekunów – tłumaczyła.

Okła-Drewnowicz podkreśliła, że wpisujący się w opiekę długoterminową bon senioralnego to jedna z odpowiedzi na wyzwania krajów Unii Europejskiej związanymi ze starzejącym się społeczeństwem. Zwróciła uwagę, że te zagadnienia zostały wpisane do jednego z kamieni milowych w Krajowym Planu Odbudowy.

- Zaproponowaliśmy Komisji Europejskiej, że nie tylko będziemy koordynowali, usprawniali, organizowali tak bardzo potrzebną opiekę długoterminową, ale wręcz zobowiązaliśmy się do wprowadzenia bonu senioralnego. W związku z tym zainwestujemy pieniądze podatników, żeby zapewnić opiekę tym, którzy jej potrzebują, aby ci, którzy są do niej zobowiązani mogli pozostać na rynku pracy. Z jednej strony dajemy więc pomoc tym, którzy jej potrzebują, a z drugiej – pomagamy tym, którzy pracują i płacą podatki – zaznaczyła.

Jak dodała, trzecią korzyścią jest stworzenie nowych miejsc pracy dla osób, które będą sprawowali opiekę. Według wstępnych szacunków, na początek do tej roli będzie potrzebnych około 20-25 tys. osób, a docelowo nawet 90 tys.
- Zaproponowaliśmy to rozwiązanie KE. Ono się bardzo spodobało i zostało przyjęte bez większych uwag – przekazała minister ds. polityki senioralnej.