1 z 5
Przewijaj galerię w dół

fot. Grzegorz Dembiński
Dariusz Urbański tłumaczy, że nagrania, które pojawiły się w mediach społecznościowych były prywatne i nikt nie powinien ich oceniać.
2 z 5

fot. Grzegorz Dembiński
Dariusz Urbański tłumaczy, że nagrania, które pojawiły się w mediach społecznościowych były prywatne i nikt nie powinien ich oceniać.
3 z 5

fot. Grzegorz Dembiński
Dariusz Urbański tłumaczy, że nagrania, które pojawiły się w mediach społecznościowych były prywatne i nikt nie powinien ich oceniać.
4 z 5

fot. Grzegorz Dembiński
Dariusz Urbański tłumaczy, że nagrania, które pojawiły się w mediach społecznościowych były prywatne i nikt nie powinien ich oceniać.