
Akcja w Agropoli
Uwolnienie Polek z rąk Włocha w Agropoli, 2008
Kolejnym sukcesem okazała się akcja uwolnienia Teresy Pożek i jej córki Glady Marii. Polka wyjechała do Włoch w poszukiwaniu pracy i lepszego życia, jednak zamiast tego wdała się w toksyczną relację z 42-letnim Włochem. Wykorzystywał zakochaną w nim Polkę, zamknął w domu i kazał ciężko pracować, również wtedy, gdy Teresa Pożek zaszła z nim w ciążę. Mimo zniewolenia Włoch nie zabrał kobiecie komórki, dzięki czemu mogła skontaktować się z detektywem. Rutkowski odbił Polkę, jej dziecko z Włochem oraz starszą córkę z pierwszego małżeństwa.

Jaskiernia i łapówka
Łapówka posła SLD Jerzego Jaskierni, 2004
Rutkowski pojechał do Hiszpanii, gdzie zebrał dowody przemawiające na niekorzyść posła SLD Jerzego Jaskierni. Detektyw udowadniał, że poseł przyjął łapówkę od swojego społecznego asystenta Macieja Skórki w zamian za odpowiednią wersję ustawy o grach losowych. Śledztwo jednak nie zostało wznowione, ponieważ przesłuchiwany przez gdańska prokuraturę świadek nie potwierdził autentyczności zebranych przez detektywa dowodów.

Gang sutenerów
Gang sutenerów, 2003
Rutkowski wraz z dziennikarzami tygodnika "Wprost" i telewizji Polsat dokonali tego, czego nie była w stanie przez długi czas zrobić policja i prokuratura z Koła. W trakcie trzech dni zebrali dowody wystarczające do rozbicia gangu sutenerów i handlarzy kobiet, który działał w Dąbrowicach koło Koła. Rutkowski pomógł w sprawię m.in. podstawiając agentkę o pseudonimie Żaneta, która zatrudniła się u gangsterów i skserowała fałszywe banknoty, którymi nielegalnie posługiwali się gangsterzy.

Sprawa Iwony Wieczorek
Zaginięcie Iwony Wieczorek, 2010
Tej sprawy Rutkowski nie zalicza zapewne do najbardziej udanych w karierze. Po miesiącach poszukiwań 19-latki, która zniknęła w trakcie powrotu z dyskoteki do domu, detektyw poddał się i przekazał wszystkie zgromadzone materiały prokuraturze z Gdańska. Nastolatka zaginęła w lipcu 2010 roku. Rutkowski szukał śladów dziewczyny do stycznia 2011. Do tego czasu udało mu się natrafić na ślad jednego z prawdopodobnych uczestników tragedii - Macieja S. o pseudonimie "Szczacha". Popełnił on jednak samobójstwo i detektywowi nie udało się potwierdzić wersji kolegi samobójcy, który twierdził, że "Szczacha" wyznał mu po alkoholu, że zgwałcił dziewczynę i uwięził ją w przyczepie kempingowej.
CZYTAJ TEŻ: Krzysztof Rutkowski: Iwona Wieczorek nie żyje