
Cudem z życiem uszedł 49-letni mieszkaniec Brzezin, który w niedzielę (29 grudnia) o świcie został poraniony nożem w okolicę szyi przez swojego kolegę od kieliszka. Nożownik został zatrzymany przez policję.
WIĘCEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE

Drastyczne sceny rozegrały się w jednym z mieszkań na parterze kamienicy przy ul. Mickiewicza w Brzezinach, gdzie obaj mężczyźni spożywali alkohol. Niewykluczone, że suto zakrapiane spotkanie trwało od sobotniego wieczoru.
O świcie między 49-latkiem i jego o 6 lat młodszym późniejszym oprawcą doszło do sprzeczki. Kłótnia przerodziła się w awanturę i szarpaninę. W końcu pobudzony alkoholem 43-latek sięgną po nóż i zadał cios (lub ciosy).... w okolicę szyi. Z nieoficjalnych informacji wynika, że chwilę później - prawdopodobnie, gdy zdał sobie sprawę z tego, co zrobił - chwycił za telefon i zadzwonił do Centrum Powiadamiania Ratunkowego z informacją, że "poderżnął koledze gardło".
WIĘCEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE

Dyżurny dyspozytor błyskawicznie wysłał na miejsce karetkę pogotowia. Szybkie działanie ratowników prawdopodobnie ocaliło rannego 49-latka. Karetka pogotowia przetransportowała go do brzezińskiego szpitala, gdzie od razu trafił na stół operacyjny.
