
Policjanci zatrzymali agresywnego 42-latka, który po kłótni z matką chciał wysadzić blok mieszkalny w centrum Zgierza. Grozi mu do 10 lat więzienia.

- Podczas przesłuchania 42-latek usłyszał zarzut sprowadzenia zagrożenia życia lub zdrowia wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach. Odpowie również za kierowanie gróźb karalnych pod adresem swojej matki – informuje podkomisarz Robert Borowski, rzecznik prasowy KPP w Zgierzu.

Do pamiętnego zdarzenia doszło w Pabianicach, gdzie 56-latek - według prokuratury - źle podłączył butlę gazową do kuchenki, przez co spowodował tragiczny w skutkach wybuch gazu w nocy z 16 na 17 kwietnia 2016 roku w mieszkaniu na I piętrze kamienicy przy ul. Bagatela. Znaczna część budynku zawaliła się. Jeden z lokatorów zginął, a dwie osoby zostały ranne.

Do wybuchu gazu doszło w piątek 14 czerwca br. o godz. 9.20 w kamienicy przy al. Piłsudskiego 43 w centrum Łodzi, na odcinku od ul. Targowej do ul. Kilińskiego. Na jezdni, którą zamknięto dla ruchu, wylądował śmigłowiec i zabrał do szpitala ciężko poparzonego mężczyznę.