
Według pana Mariana o tym, jaki gabinet prowadzi i co w nim robi wiedziało bardzo wiele osób, z najróżniejszych kręgów Torunia. Dlaczego zatem dopiero w 2018 roku wybuchła bomba? W marcu br. na wyrwanie zęba zgłosiła się do niego kobieta z podtoruńskiej gminy Zławieś Wielka. Wziął się za to, choć - jak twierdzi - niechętnie. Od początku coś mu nie pasowało.
- Ząb wyrwałem. Okazało się jednak, że jego korzeń zakręca. Powiedziałam, że się nie podejmuję; żeby poszła do kogoś innego - relacjonuje pan Marian.
[zdjęcie ilustracyjne]
POLECAMY:
Kuchenne rewolucje w Toruniu;nf
Smród w Toruniu. Skąd pochodzi?;nf
Proces taksówkarza po tragedii na Szosie Lubickiej NOWE FAKTY;nf
Porodówka w szpitalu na Bielanach. Jak wygląda?;nf
Gwałciciele i pedofile z Torunia - gdzie mieszkają?;nf

Cierpiąca pacjentka zgłosiła do dentystki (dyplomowanej) pod Toruniem. Ta usunęła korzeń i miała zawiadomić prokuraturę. W śledztwie prowadzonym przez Prokuraturę Rejonową Toruń Centrum Zachód szybko ustalono, że pan Marian nie członkiem Kujawsko-Pomorskiej Izby Lekarskiej w Toruniu i nie posiada prawa do wykonywania zawodu lekarza dentysty.
Cała historia - w piątek w "Nowościach"
PS Imię protetyka zostało zmienione.
[zdjęcie ilustracyjne]
POLECAMY:
Kuchenne rewolucje w Toruniu;nf
Smród w Toruniu. Skąd pochodzi?;nf
Proces taksówkarza po tragedii na Szosie Lubickiej NOWE FAKTY;nf
Porodówka w szpitalu na Bielanach. Jak wygląda?;nf
Gwałciciele i pedofile z Torunia - gdzie mieszkają?;nf