
Środek obrony: Jan Bednarek (Southampton)
Do kadry wrócił Michał Pazdan. Trener mógłby więc odtworzyć z eliminacji MŚ czy Euro 2016 kiedy "Pazdek" towarzyszył "Gliksonowi". Ale nie zrobi tego. Zbyt dobrze rozwija się Bednarek, i to w Premier League, żeby miał z niego nagle zrezygnować. To jest w końcu przyszłość kadry.
Statystyki w kadrze narodowej:
u Brzęczka: 6 meczów
w ogóle: 12 meczów, 1 gol

Lewa obrona: Bartosz Bereszyński (Sampdoria Genua)
Selekcjoner powołał taką kadrę, że spośród nominalnych lewych obrońców do wyboru miał jedynie niegrającego w klubie Arkadiusza Recę... Od biedy mógłby też przestawić Artura Jędrzejczyka albo Thiago Cionka, lecz na taki ruch się nie zdecyduje. Z konieczności zagra więc Bereszyński.
Statystyki w kadrze narodowej:
u Brzęczka: 5 meczów
w ogóle: 16 meczów, 2 asysty

Prawa pomoc: Kamil Grosicki (Hull City)
Na prawym boku - według "Przeglądu Sportowego" - nie zobaczymy ani Jakuba Błaszczykowskiego, ani Damiana Kądziora, ani tym bardziej Przemysława Frankowskiego. Faworytem selekcjonera na tę pozycję jest bowiem jeden z tzw. dinozaurów kadry (rocznik 1988).
Statystyki w kadrze narodowej:
u Brzęczka: 4 mecze
w ogóle: 64 mecze, 12 goli, 19 asyst

Środek pomocy: Grzegorz Krychowiak (Lokomotiw Moskwa)
Pewniak u każdego trenera. U Brzęczka także rozpocznie eliminacje w środku pola. Do zatrzymania będzie mieć rywali grających w Red Bull Salzburg czy niemieckiej Bundeslidze.
Statystyki w kadrze narodowej:
u Brzęczka: 5 meczów
w ogóle: 59 meczów, 3 gole, 4 asysty