Gwiazdor „Zatoki szpiegów” jest 16 lat młodszy od swojej ukochanej! Poznajcie historię Bartosza Gelnera i Magdaleny Cieleckiej

ZOBACZ ZDJĘCIA BARTOSZ GELNERA I MAGDALENY CIELECKIEJ

Bartosz Gelner to jeden z najzdolniejszych polskich aktorów. Każdy, kto chociaż raz widział, co urodzony w 1988 roku artysta robi na teatralnych deskach, nie powinien mieć co do tego żadnych wątpliwości. Gelner bawi się swoja grą i czerpie z aktorstwa pełną przyjemność. Takie rzeczy widać. Zresztą fakt, że należy do zespołu Nowego Teatru w Warszawie, gdzie dyrektorem artystycznym jest Krzysztof Warlikowski, mówi sam za siebie.

Bartosz Gelner ma za sobą wiele ról, w których miał szansę się wykazać. Zapewne wielu fanów do dzisiaj pamięta niezwykle emocjonalny film „Płynące wieżowce” z 2013 roku. To była tak mocna kreacja, że wiele osób właśnie do dzisiaj Gelnera pamięta z tej roli, a nie chociażby popularnego serialu „Barwy szczęścia”, z którym był związany aż do 2016 roku! Później Bartosz Gelner pokazał co potrafi w takich tytułach jak m.in. „Szadź”, „Sexify” czy „Gry rodzinne”. Obecnie widzowie mogą podziwiać go w serialu TVP pt. „Zatoka szpiegów”, który pozytywne recenzje zdobywa nawet w zagranicznej prasie!

Bartosz Gelner jest jednym z tych aktorów, który nie afiszuje się ze swoim życiem prywatnym. Zapewne niewiele osób wie, że przed laty związany był z aktorką Agnieszką Żulewską. Później natomiast zaczęło plotkować, iż Gelner spotyka się... z legendą polskiego kina i prawdopodobnie jedną z najbardziej seksownych polskich aktorek, Magdaleną Cielecką, która przez długie lata była kojarzona z Andrzejem Chyrą.

Pierwsze doniesienia o tym, że Bartosz Gelner i 16 lat starsza Magdalena Cielecka są parą zaczęły pojawiać się w 2019 roku. Żadne z nich tego nie komentowało. Aż do 2021 roku, gdy potwierdzili, że są razem. Co więcej, do dzisiaj tworzą zgodną parę, chociaż w żadnym wypadku nie chcą się afiszować. Ich wspólnych zdjęć na ściankach praktycznie nie znajdziecie! Zamiast tego cieszą się swoją miłością oraz pracują razem, bowiem oboje należą do Nowego Teatru, gdzie mają szansę tworzyć kreacje, jakie przechodzą do historii współczesnego polskiego teatru.

Kibicujemy!