1/15
Jedynym pokazywanym klientom psem był reproduktor Szeryf....
fot. Piotr Jędzura

Jedynym pokazywanym klientom psem był reproduktor Szeryf. Właściciel utrzymywał go tak, aby wyglądał jak najlepiej i nie wzbudzał podejrzeń. Innych zwierząt klienci nie widzieli. Nie byli wpuszczani na teren pseudo hodowli.

Właściciel hodowli robił wszystko, aby ukryć przed klientami warunki, w jakich trzyma psy. Był nastawiony tylko na zysk. Dla niego dobro psów się nie liczyło. Osoby, które brały udział w oględzinach hodowli w czwartek 27 lipca były wstrząśnięte tym co zobaczyły. Wystraszone psy uciekały przed ludźmi. Wyraźnie się bały kontaktu z człowiekiem. Widać było, że zwierzaki cierpią.

Nie wiadomo jak długo była prowadzona hodowla. Jedynym pokazywanym klientom psem był Szeryf. To owczarek reproduktor. To nim właściciel uwiarygadniał jakość sprzedawanych szczeniaków. Utrzymywał go tak, aby wyglądał jak najlepiej i nie wzbudzał żadnych podejrzeń. Okłamywał ludzi. Innych zwierząt z pseudo hodowli klienci nie widzieli.

Po pierwszych oględzinach wygląda na to, że suki szczeniły się na okrągło. Były eksploatowane do granic wytrzymałości. - Czy w hodowli dochodziło do kryć kazirodczych mają wykazać dokładnie badania genetyczne - mówi Izabela Kwiatkowska, szef Biura Ochrony Zwierząt w Zielonej Górze.

Jedna z suk nie miała uszu. Była umęczona żyjąc w obskurnej, brudnej i pełnej odchodów klatce. – Ten owczarek szczenił się na okrągło – mówi nam osoba, która brała udział w oględzinach hodowli w Wilkanowie. Psy nie miały żadnej opieki weterynaryjnej.

Wszystkie psy żyły w małych klatkach, z których najprawdopodobniej wcale nie wychodziły. Brodziły we własnych odchodach. Dookoła unosił się duszący fetor. Wszędzie był ogromny bród.

Owczarki były karmione padliną (padłe gołębie) i zgniłym mięsem niewiadomego pochodzenia. W niektórych kojcach nie było misek, tylko garnki. Psy piły wodę tak starą i brudną, że była biała i gęsta. – Wszystkie psiaki zostały zabrane z tego okropnego miejsca – mówi Izabela Kwiatkowska, szef Biura Ochrony Zwierząt w Zielonej Górze.

2/15
Właściciel hodowli nie widzi niczego złego w warunkach,...
fot. Piotr Jędzura

Właściciel hodowli nie widzi niczego złego w warunkach, jakie zapewnił psom. Był wyraźnie zmieszany i nie chciał rozmawiać na temat zwierząt. Zapewniał, że jego zdaniem, mają doskonałe warunki. Dziwił się wizycie inspektorów BOZ i policji. Hodowla była zamaskowana, tak aby nie było jej widać z ulicy i chodnika.

3/15
Właściciel hodowli nie widzi niczego złego w warunkach,...
fot. Piotr Jędzura

Właściciel hodowli nie widzi niczego złego w warunkach, jakie zapewnił psom. Był wyraźnie zmieszany i nie chciał rozmawiać na temat zwierząt. Zapewniał, że jego zdaniem, mają doskonałe warunki. Dziwił się wizycie inspektorów BOZ i policji. Hodowla była zamaskowana, tak aby nie było jej widać z ulicy i chodnika.

4/15
Właściciel hodowli nie widzi niczego złego w warunkach,...
fot. Piotr Jędzura

Właściciel hodowli nie widzi niczego złego w warunkach, jakie zapewnił psom. Był wyraźnie zmieszany i nie chciał rozmawiać na temat zwierząt. Zapewniał, że jego zdaniem, mają doskonałe warunki. Dziwił się wizycie inspektorów BOZ i policji. Hodowla była zamaskowana, tak aby nie było jej widać z ulicy i chodnika.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Najseksowniejsi panowie na Wyspach Brytyjskich. Jest nowy ranking

Najseksowniejsi panowie na Wyspach Brytyjskich. Jest nowy ranking

Toyota Yaris Cross 2024. Teraz już tylko z hybrydami

Toyota Yaris Cross 2024. Teraz już tylko z hybrydami

Nadchodzi nowe rozszerzenie do kart Pokemon. Zobacz nowości w dodatku Shrouded Fable

Nadchodzi nowe rozszerzenie do kart Pokemon. Zobacz nowości w dodatku Shrouded Fable

Zobacz również

Toyota Yaris Cross 2024. Teraz już tylko z hybrydami

Toyota Yaris Cross 2024. Teraz już tylko z hybrydami

Ford na EKG w Katowicach. Elektromobilność wymaga od nas zmiany podejścia

Ford na EKG w Katowicach. Elektromobilność wymaga od nas zmiany podejścia