
Z najnowszego raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego dowiadujemy się, że już 1,4 mln pracowników zatrudnionych na podstawie umowy o pracę pobiera część wynagrodzenia „pod stołem”

– Płacenie pod stołem, występujące w Polsce w ogromnej skali, ma poważne konsekwencje gospodarcze. Zaburza konkurencję na rynku, sprawiając, że uczciwe przedsiębiorstwa mają gorszą pozycję niż firmy stosujące nieuczciwe praktyki – mówi Jakub Sawulski, kierownik zespołu makroekonomii Polskiego Instytutu Ekonomicznego

– Z punktu widzenia pracowników, płacenie pod stołem zmniejsza ich bezpieczeństwo socjalne. Od nieoficjalnej części wynagrodzenia nie są bowiem odprowadzane składki. W rezultacie zaniżone są niektóre świadczenia, takie jak zasiłek chorobowy czy macierzyński oraz przyszłe emerytury pracowników – twierdzi Jakub Sawulski, kierownik zespołu makroekonomii Polskiego Instytutu Ekonomicznego