
Katowice zmieniły się w Stalinogród 65 lat temu
Dokładnie 7 marca 1953 r. Katowice stały się Stalinogrodem
Od dziś na stronie dziennikzachodni.pl możecie Państwo znaleźć kolekcję zdjęć i pamiątek po Stalinogrodzie, w którym katowiczanom przyszło żyć przez kawałek lat 50. Pieczątki, stemple? Też są. A do tego cała masa innych przedmiotów: plakatów, widokówek (na niektórych nazwę Katowice po prostu zastemplowano, po stalinogrodzku), dokumentów, które dziś mogą być świadectwem najbardziej kuriozalnej epoki w krótkiej historii miasta Katowice i województwa o tej samej nazwie.
Niektórzy jeszcze to pamiętają: w marcowy poranek 1953 roku mieszkańcy Katowic obudzili się w grodzie, który miał nowego patrona. Komuniści oprzytomnieli dopiero na fali odwilży 1956 roku i Katowice znowu stały się Katowicami. W trakcie obu zmian najszybciej reagowali kolejarze. W marcu 1953 roku jako pierwsi wymienili tablice i dla uczczenia tej wielkiej chwili zobowiązali się ograniczyć opóźnienia pociągów. Trzy lata później też jako pierwszy katowickim stał się dworzec stalinogrodzki. A wszystko dzięki temu, że w przeciwieństwie do innych instytucji, PKP nie wyrzuciło dawnych tablic.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego TYDZIEŃ

Katowice zmieniły się w Stalinogród 65 lat temu
Dokładnie 7 marca 1953 r. Katowice stały się Stalinogrodem
Od dziś na stronie dziennikzachodni.pl możecie Państwo znaleźć kolekcję zdjęć i pamiątek po Stalinogrodzie, w którym katowiczanom przyszło żyć przez kawałek lat 50. Pieczątki, stemple? Też są. A do tego cała masa innych przedmiotów: plakatów, widokówek (na niektórych nazwę Katowice po prostu zastemplowano, po stalinogrodzku), dokumentów, które dziś mogą być świadectwem najbardziej kuriozalnej epoki w krótkiej historii miasta Katowice i województwa o tej samej nazwie.
Niektórzy jeszcze to pamiętają: w marcowy poranek 1953 roku mieszkańcy Katowic obudzili się w grodzie, który miał nowego patrona. Komuniści oprzytomnieli dopiero na fali odwilży 1956 roku i Katowice znowu stały się Katowicami. W trakcie obu zmian najszybciej reagowali kolejarze. W marcu 1953 roku jako pierwsi wymienili tablice i dla uczczenia tej wielkiej chwili zobowiązali się ograniczyć opóźnienia pociągów. Trzy lata później też jako pierwszy katowickim stał się dworzec stalinogrodzki. A wszystko dzięki temu, że w przeciwieństwie do innych instytucji, PKP nie wyrzuciło dawnych tablic.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego TYDZIEŃ

Katowice zmieniły się w Stalinogród 65 lat temu
Dokładnie 7 marca 1953 r. Katowice stały się Stalinogrodem
Od dziś na stronie dziennikzachodni.pl możecie Państwo znaleźć kolekcję zdjęć i pamiątek po Stalinogrodzie, w którym katowiczanom przyszło żyć przez kawałek lat 50. Pieczątki, stemple? Też są. A do tego cała masa innych przedmiotów: plakatów, widokówek (na niektórych nazwę Katowice po prostu zastemplowano, po stalinogrodzku), dokumentów, które dziś mogą być świadectwem najbardziej kuriozalnej epoki w krótkiej historii miasta Katowice i województwa o tej samej nazwie.
Niektórzy jeszcze to pamiętają: w marcowy poranek 1953 roku mieszkańcy Katowic obudzili się w grodzie, który miał nowego patrona. Komuniści oprzytomnieli dopiero na fali odwilży 1956 roku i Katowice znowu stały się Katowicami. W trakcie obu zmian najszybciej reagowali kolejarze. W marcu 1953 roku jako pierwsi wymienili tablice i dla uczczenia tej wielkiej chwili zobowiązali się ograniczyć opóźnienia pociągów. Trzy lata później też jako pierwszy katowickim stał się dworzec stalinogrodzki. A wszystko dzięki temu, że w przeciwieństwie do innych instytucji, PKP nie wyrzuciło dawnych tablic.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego TYDZIEŃ

Katowice zmieniły się w Stalinogród 65 lat temu
Dokładnie 7 marca 1953 r. Katowice stały się Stalinogrodem
Od dziś na stronie dziennikzachodni.pl możecie Państwo znaleźć kolekcję zdjęć i pamiątek po Stalinogrodzie, w którym katowiczanom przyszło żyć przez kawałek lat 50. Pieczątki, stemple? Też są. A do tego cała masa innych przedmiotów: plakatów, widokówek (na niektórych nazwę Katowice po prostu zastemplowano, po stalinogrodzku), dokumentów, które dziś mogą być świadectwem najbardziej kuriozalnej epoki w krótkiej historii miasta Katowice i województwa o tej samej nazwie.
Niektórzy jeszcze to pamiętają: w marcowy poranek 1953 roku mieszkańcy Katowic obudzili się w grodzie, który miał nowego patrona. Komuniści oprzytomnieli dopiero na fali odwilży 1956 roku i Katowice znowu stały się Katowicami. W trakcie obu zmian najszybciej reagowali kolejarze. W marcu 1953 roku jako pierwsi wymienili tablice i dla uczczenia tej wielkiej chwili zobowiązali się ograniczyć opóźnienia pociągów. Trzy lata później też jako pierwszy katowickim stał się dworzec stalinogrodzki. A wszystko dzięki temu, że w przeciwieństwie do innych instytucji, PKP nie wyrzuciło dawnych tablic.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego TYDZIEŃ