
Przygoda z Miss Polski 2021 zaczęła się od konkursu regionalnego.
– Zobaczyłam w Internecie ogłoszenie i po prostu poszłam na casting – przyznaje Wdowiak. – Wyszło to zupełnie przypadkowo. Po prostu chciałam spróbować czegoś nowego.

Najpierw był casting do Miss Ziemi Łódzkiej, w którym przeszło dalej 14 dziewczyn. Co weekend były próby, treningi oraz ćwiczenia choreografii. Gala odbyła się 1 lipca. To na niej Agata Wdowiak zdobyła tytuł Miss Ziemi Łódzkiej. Kilka dni po gali był casting do ćwierćfinału Miss Polski, dalej do półfinału aż kobieta szczęśliwie znalazła się w grupie 24 finalistek. Przed galą w Nowym Sączu odbyły się dwa zgrupowania.

– Pierwsze było poświęcone na sesje zdjęciowe. Najmilej wspominam główną sesję dla Jubilera Schubert, ponieważ zdjęcia wyszły przepiękne. Oprócz tego miałyśmy nagrania dla Polsatu. Na drugim zgrupowaniu ćwiczyłyśmy głównie układy choreograficzne i miałyśmy przymiarki – opowiada finalistka.

Agata Wdowiak dodaje, że stres przed galą w Nowym Sączu był bardzo duży, ponieważ miała kontuzję lewej nogi. Przez to bała się, że będzie miała problem z wyjściem na scenę. Szczęśliwie, pomimo bólu i stresu, wszystko wyszło bardzo dobrze.