Wypadek w Leśnicy. Kobieta wjechała toyotą w drzwi marketu Dino
Niecodzienny wypadek przy ul. Dworcowej w Leśnicy. Starsza kobieta kierująca toyotą RAV4 chciała zatrzymać pojazd na miejscu dla niepełnosprawnych przy markecie Dino. Gdy parkowała, prawdopodobnie pomyliła gaz z hamulcem i auto staranowało drzwi wejściowe do sklepu. Na szczęście w tym momencie nikt nie wchodził do marketu, ani z niego nie wychodził. Do wypadku doszło po godzinie 13.00. Na miejscu byli strażacy z OSP Leśnica, JRG Strzelce Opolskie oraz policja, która wyjaśnia okoliczności wypadku. Do zdarzenia doszło w miejscu, które nie jest drogą publiczną. - Dlatego nie było podstaw do ukarania kierującej mandatem - informuje mł. asp. Paulina Porada, rzeczniczka strzeleckiej policji.
Wypadek w Leśnicy. Kobieta wjechała toyotą w drzwi marketu Dino
Niecodzienny wypadek przy ul. Dworcowej w Leśnicy. Starsza kobieta kierująca toyotą RAV4 chciała zatrzymać pojazd na miejscu dla niepełnosprawnych przy markecie Dino. Gdy parkowała, prawdopodobnie pomyliła gaz z hamulcem i auto staranowało drzwi wejściowe do sklepu. Na szczęście w tym momencie nikt nie wchodził do marketu, ani z niego nie wychodził. Do wypadku doszło po godzinie 13.00. Na miejscu byli strażacy z OSP Leśnica, JRG Strzelce Opolskie oraz policja, która wyjaśnia okoliczności wypadku. Do zdarzenia doszło w miejscu, które nie jest drogą publiczną. - Dlatego nie było podstaw do ukarania kierującej mandatem - informuje mł. asp. Paulina Porada, rzeczniczka strzeleckiej policji.
Wypadek w Leśnicy. Kobieta wjechała toyotą w drzwi marketu Dino
Niecodzienny wypadek przy ul. Dworcowej w Leśnicy. Starsza kobieta kierująca toyotą RAV4 chciała zatrzymać pojazd na miejscu dla niepełnosprawnych przy markecie Dino. Gdy parkowała, prawdopodobnie pomyliła gaz z hamulcem i auto staranowało drzwi wejściowe do sklepu. Na szczęście w tym momencie nikt nie wchodził do marketu, ani z niego nie wychodził. Do wypadku doszło po godzinie 13.00. Na miejscu byli strażacy z OSP Leśnica, JRG Strzelce Opolskie oraz policja, która wyjaśnia okoliczności wypadku. Do zdarzenia doszło w miejscu, które nie jest drogą publiczną. - Dlatego nie było podstaw do ukarania kierującej mandatem - informuje mł. asp. Paulina Porada, rzeczniczka strzeleckiej policji.
