
Co ma się zmienić w Kodeksie karnym?
Kary za cofanie liczników w autach
Za każde „przekręcenie” licznika będzie grozić od 3 miesięcy do 5 lat więzienia – zarówno dla zlecającego oszustwo, jak i wykonawcy, np. mechanika w warsztacie. Dziś można to robić, nie narażając się na karę, a niektóre warsztaty oferują taką „usługę”.
Taka sama kara – od 3 miesięcy do 5 lat więzienia – będzie grozić także wtedy, gdy właściciel samochodu nie zgłosi w stacji kontroli pojazdów wymiany całego licznika na nowy (np. z powodu faktycznej lub rzekomej awarii).

Co ma się zmienić w Kodeksie karnym?
Surowsze sankcje za kradzież tablic rejestracyjnych
Tego rodzaju kradzieże nie będą już traktowane jako wykroczenia, za które grozi kara aresztu od 5 do 30 dni, ograniczenia wolności do 1 miesiąca albo grzywny od 20 do 5000 złotych. Będą przestępstwem zagrożonym karą od miesiąca do 5 lat więzienia.

Co ma się zmienić w Kodeksie karnym?
Walka z nękaniem przez firmy windykacyjne
Telefony po nocach, wyłudzanie informacji o dłużnikach, a nawet wysyłanie oszukańczych pocztówek od osób rzekomo poznanych na wakacjach, mających skłaniać adresatów do nawiązania kontaktu z windykatorami – to częsta praktyka nieuczciwych firm windykacyjnych. Znowelizowany Kodeks karny ma wprowadzić nową karę – do 5 lat więzienia za uporczywe nękanie w celu zwrotu wierzytelności.

Co ma się zmienić w Kodeksie karnym?
Ochrona zadłużonych
To sądy będą miały obowiązek sprawdzić, czy dług uległ przedawnieniu. A jeśli tak – oddalą powództwo. Pozwani dłużnicy nie będą musieli nic robić. Co więcej, skróceniu ma ulec podstawowy termin przedawnienia – z 10 do 6 lat.