
7. Pozbył się luksusowego samochodu
Ks.Michał Misiak jak na księdza miał wyjątkowo dobry samochód - Subaru Imprezę, wartego 26 tys. zł. Duchowny jeździł nim po biednej dzielnicy Łódź- Górna. Samochód był obiektem pożądania wśród młodzieży z dzielnicy. Jednak po rozmowie z siostrą postanowił się go pozbyć i... przesiadł się na rower.

6.Wbiegł na Rysy
Dwa lata temu ks. Michał Misiak postanowił podziękować Bogu za wyleczenie z udaru. Zrobił to w swoim stylu, wbiegając na... Rysy. W ten sposób najwyższy szczyt w Polsce zdobył w czasie 2 godz. 37 minut.

5. Spowiedź podczas spaceru
Ksiądz Michał Misiak kilka lat temu wprowadził możliwość spowiedzi podczas spaceru. W każdy wtorek wieczorem duchowny chodził wokół kościoła w którym pracował. Każdy mógł się przyłączyć i porozmawiać.
Zwykle kolejka chętnych była bardzo duża, wkrótce ks. Misiak znalazł naśladowców.

4. Spowiedź na ulicy Piotrkowskiej
W ubiegłym roku ksiądz Michał Misiak zaczął spowiadać na ławeczce na ulicy Piotrkowskiej. W każdy piątkowy wieczór siedział w sutannie na ławeczce przed popularnym miejscem imprezowania - Off Piotrkowska Center. Na Piotrkowskiej można było się wyspowiadać lub porozmawiać o życiu.
Ks. Misiak czekał na ławce do późnej jesieni. Przestał dopiero wtedy, gdy nadeszły mrozy.