5 z 6
Bywa, że wśród sprawców takich wykroczeń zdarzają...

Bywa, że wśród sprawców takich wykroczeń zdarzają „recydywiście” mający na koncie takie samo przewinienie, czyli że tracą za prędkość prawo jazdy na trzy miesiące, odzyskują i znów je tracą w podobnych okolicznościach. Niekiedy jak lwy walczą o zachowanie prawa jazdy.

W lutym tego roku na ul. Rokicińskiej w Łodzi zatrzymaliśmy samochód. Kierowała kobieta, która dopuszczalną prędkość przekroczyła o 61 km na godz. Jechała z mężem, który nie miał prawa jazdy. Dlatego małżonkowie gorąco apelowali do policjantów, aby nie zabierali kobiecie prawa jazdy, a w zamian ukarali ich wyższym mandatem. Oczywiście nie zgodziliśmy się na takie rozwiązanie – mówi podkomisarz Kamil Wnukowski z Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Łodzi.

Policjanci przyznają, że rekordziści przekraczają dopuszczalną prędkość nawet o 80 – 90 km na godz. Jednak był przypadek w minionym roku, kiedy to w Łodzi w nocy, gdy można mieć na liczniku do 60 km na godz., pewien kierowca mknął z szybkością 172 km na godz., czyli miał „na plusie” 112 km na godz. Oczywiście pożegnał się z prawem jazdy i zapłacił 500-złotowy mandat.

Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Zobacz również

Lewandowski pojawił się na ławce i szybko z niej zniknął. Dlaczego?

Lewandowski pojawił się na ławce i szybko z niej zniknął. Dlaczego?

Pierwszy trener Świątek z ważnym apelem. "Pamiętajmy, że Iga jest tylko człowiekiem"

TYLKO U NAS
Pierwszy trener Świątek z ważnym apelem. "Pamiętajmy, że Iga jest tylko człowiekiem"

Polecamy

Miały być tanie pociągi do Berlina. Ale nie ruszą. Flix tłumaczy dlaczego

Miały być tanie pociągi do Berlina. Ale nie ruszą. Flix tłumaczy dlaczego

Polski Fundusz Rozwoju szykuje nową strategię. Wiemy, co będzie numerem jeden

ROZMOWA
Polski Fundusz Rozwoju szykuje nową strategię. Wiemy, co będzie numerem jeden

Mija rok od śmierci sierż. Mateusza Sitka. Uroczystości z udziałem szefa MON

Mija rok od śmierci sierż. Mateusza Sitka. Uroczystości z udziałem szefa MON