
Anna P. twierdzi, że wprowadzony wobec podopiecznych system kar w domu dziecka był "prawidłowy"

Opiekunowie stwierdzili, że stosowany przez nich system kar jest właściwy. Dzieci musiały klęczeć nago, były krępowane i zamykane w pokoju - takie metody wychowawcze stosowano w rodzinnym domu dziecka w Świerklańcu. Koszmar i horror trwał prawdopodobnie kilkanaście lat.

- Wszczęto postępowanie w sprawie nieprawidłowości w rodzinie prowadzącej rodzinny dom dziecka. Przesłuchano w charakterze świadków i przy obecności sądu małoletnich pokrzywdzonych. Osoby prowadzące ten rodzinny dom dziecka zostały zatrzymane. W tym samym dniu zostały im postawione zarzuty – poinformowała Anna Szymocha-Żak z Prokuratury Rejonowej w Tarnowskich Górach.

- Biegli odzyskali ponad 90 tysięcy plików zdjęciowych i filmowych. Kilkadziesiąt dotyczyło stosowania przemocy wobec dzieci. Małżeństwo zostało zatrzymane pod koniec kwietnia. Postawiono im zarzuty psychicznego i fizycznego znęcania się na dziećmi – powiedział Rafał Biczysko, rzecznik policji w Tarnowskich Górach, o opiekunach rodzinnego domu dziecka w Radzionkowie.