1/8
W środę wieczorem kilkadziesiąt osób protestowało przed...
fot. Dariusz Bloch

W środę wieczorem kilkadziesiąt osób protestowało przed bydgoską kurią.

Domagali się wyjaśnień od biskupa Jana Tyrawy w sprawie oskarżeń, jakie pod jego adresem sformułowali twórcy filmu „Tylko nie mów nikomu", o to, że tuszował pedofilię.

Nie wykluczają, że na jednym proteście się skończy. - Jeśli będzie trzeba: jeśli biskup Tyrawa dalej będzie milczał lub jeśli wyda tylko suche oświadczenie, dalej będziemy protestować - mówi Agata Polcyn ze Stowarzyszenia Stan Równości, które zainicjowało wydarzenie.

Protestujący stali w strugach deszczu, trzymali transparent z napisem: „Zamiast homilii, stop pedofilii!”, a przez megafon krzyczeli: „Księża nie są ponad prawem, czas już przesłuchać Tyrawę”.

- Chcemy wspólnie zaapelować, by biskup Jan Tyrawa odpowiedział za przenoszenie z parafii na parafię księdza Pawła K., oskarżonego i prawomocnie skazanego za pedofilię i zażądać wyjaśnień w tej sprawie - napisali organizatorzy w poście w mediach społecznościowych, w którym zapraszali do udziału w proteście. Wydarzeniem interesowało się kilkaset osób, ostatecznie pod oknami kurii zjawiło się kilkadziesiąt osób.

- Milczenie biskupa jest bardzo wymowne, huczy w uszach – mówi nam Agata Polcyn. - Zorganizowaliśmy się spontanicznie, bo mamy już dość biernego czekania na reakcję biskupa. Powinien się wytłumaczyć, by zachować resztki godności w tej sytuacji.

Bydgoszczanie krzyczeli jeszcze: „Kościół kryje pedofili!” i „Biskupie Tyrawa, pedofilia to twoja sprawa”



Protest pod kurią w Bydgoszczy - zobacz wideo.

2/8
Protestujący stali w strugach deszczu, trzymali transparent...
fot. Dariusz Bloch

Protestujący stali w strugach deszczu, trzymali transparent z napisem: „Zamiast homilii, stop pedofilii!”, a przez megafon krzyczeli: „Księża nie są ponad prawem, czas już przesłuchać Tyrawę”.

- Chcemy wspólnie zaapelować, by biskup Jan Tyrawa odpowiedział za przenoszenie z parafii na parafię księdza Pawła K., oskarżonego i prawomocnie skazanego za pedofilię i zażądać wyjaśnień w tej sprawie - napisali organizatorzy, członkowie Stowarzyszenia Stan Równości, w poście w mediach społecznościowych, w którym zapraszali do udziału w proteście. Wydarzeniem interesowało się kilkaset osób, ostatecznie pod oknami kurii zjawiło się kilkadziesiąt osób.

- Milczenie biskupa jest bardzo wymowne, huczy w uszach – mówi nam Agata Polcyn ze stowarzyszenia. - Zorganizowaliśmy się spontanicznie, bo mamy już dość biernego czekania na reakcję biskupa. Powinien się wytłumaczyć, by zachować resztki godności w tej sytuacji.

Bydgoszczanie krzyczeli jeszcze: „Kościół kryje pedofilii!” i „Biskupie Tyrawa, pedofilia to twoja sprawa”

3/8
Protestujący stali w strugach deszczu, trzymali transparent...
fot. Dariusz Bloch

Protestujący stali w strugach deszczu, trzymali transparent z napisem: „Zamiast homilii, stop pedofilii!”, a przez megafon krzyczeli: „Księża nie są ponad prawem, czas już przesłuchać Tyrawę”.

- Chcemy wspólnie zaapelować, by biskup Jan Tyrawa odpowiedział za przenoszenie z parafii na parafię księdza Pawła K., oskarżonego i prawomocnie skazanego za pedofilię i zażądać wyjaśnień w tej sprawie - napisali organizatorzy, członkowie Stowarzyszenia Stan Równości, w poście w mediach społecznościowych, w którym zapraszali do udziału w proteście. Wydarzeniem interesowało się kilkaset osób, ostatecznie pod oknami kurii zjawiło się kilkadziesiąt osób.

- Milczenie biskupa jest bardzo wymowne, huczy w uszach – mówi nam Agata Polcyn ze stowarzyszenia. - Zorganizowaliśmy się spontanicznie, bo mamy już dość biernego czekania na reakcję biskupa. Powinien się wytłumaczyć, by zachować resztki godności w tej sytuacji.

Bydgoszczanie krzyczeli jeszcze: „Kościół kryje pedofilii!” i „Biskupie Tyrawa, pedofilia to twoja sprawa”

4/8
Protestujący stali w strugach deszczu, trzymali transparent...
fot. Dariusz Bloch

Protestujący stali w strugach deszczu, trzymali transparent z napisem: „Zamiast homilii, stop pedofilii!”, a przez megafon krzyczeli: „Księża nie są ponad prawem, czas już przesłuchać Tyrawę”.

- Chcemy wspólnie zaapelować, by biskup Jan Tyrawa odpowiedział za przenoszenie z parafii na parafię księdza Pawła K., oskarżonego i prawomocnie skazanego za pedofilię i zażądać wyjaśnień w tej sprawie - napisali organizatorzy, członkowie Stowarzyszenia Stan Równości, w poście w mediach społecznościowych, w którym zapraszali do udziału w proteście. Wydarzeniem interesowało się kilkaset osób, ostatecznie pod oknami kurii zjawiło się kilkadziesiąt osób.

- Milczenie biskupa jest bardzo wymowne, huczy w uszach – mówi nam Agata Polcyn ze stowarzyszenia. - Zorganizowaliśmy się spontanicznie, bo mamy już dość biernego czekania na reakcję biskupa. Powinien się wytłumaczyć, by zachować resztki godności w tej sytuacji.

Bydgoszczanie krzyczeli jeszcze: „Kościół kryje pedofilii!” i „Biskupie Tyrawa, pedofilia to twoja sprawa”

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Prezydent Andrzej Duda nie podpisze ustawy o języku śląskim - ustalenia DZ

TYLKO U NAS
Prezydent Andrzej Duda nie podpisze ustawy o języku śląskim - ustalenia DZ

Wings for Life 2024 Poznań. Polka najlepsza na świecie! Mamy mnóstwo zdjęć!

Wings for Life 2024 Poznań. Polka najlepsza na świecie! Mamy mnóstwo zdjęć!

Anna Popek pokazała swój nowy dom. Prezenterka przyjechała na plac budowy ZDJĘCIA

Anna Popek pokazała swój nowy dom. Prezenterka przyjechała na plac budowy ZDJĘCIA

Zobacz również

Wybuch gazu w mieszkaniu. Ewakuowano 20 osób

Wybuch gazu w mieszkaniu. Ewakuowano 20 osób

Anna Popek pokazała swój nowy dom. Prezenterka przyjechała na plac budowy ZDJĘCIA

Anna Popek pokazała swój nowy dom. Prezenterka przyjechała na plac budowy ZDJĘCIA