Lady Gaga zmienia zawód? Piosenkarka zachwyciła w filmie „Narodziny gwiazdy”

Aleksandra Gersz AIP
SplashNews.com/East News
Świat kina mógł właśnie zyskać nową wielką aktorkę. Mowa o Lady Gadze, amerykańskiej wokalistce, która właśnie zachwyciła publiczność w Cannes swoją rolą w filmie „Narodziny gwiazdy”. Artystka ma już na koncie Złoty Glob za kreację w serialu „American Horror Story: Hotel”, teraz mówi się o niej w kontekście przyszłorocznych Oscarów.

Lady Gaga do pory słynęła z kontrowersyjnych kreacji (jak pamiętna suknia z mięsa), prowokacyjnych zachowań scenicznych i wizualnych eksperymentów. Teraz ta 32-letnia amerykańska piosenkarka daje się jednak poznać z innej strony. W filmie „Narodziny gwiazdy” (remake’u słynnego filmu z 1937 r. z Janet Gaynor i Fredrikiem Marchem, który łącznie doczekał się już trzech nowych wersji i jest ważnym elementem amerykańskiej popkultury) Lady Gaga wciela się w Ally, aspirującą piosenkarkę, którą odkrywa muzyk country Jackson Maine (Bradley Cooper). Para zakochuje się w sobie, a Maine pomaga Ally w karierze, jednak im większy sukces odnosi kobieta, tym trudniejsza staje się ich relacja.

Wyreżyserowany przez Coopera film miał swoją premierę na trwającym 75. Międzynarodowym Festiwalu w Wenecji, a zarówno on, jak i Lady Gaga nie mogli sobie wymarzyć lepszego przyjęcia. Mimo że podczas pokazu w kino uderzył piorun, co przerwało seans na kwadrans, nie przeszkodziło to widzom w zachwycie. Widownia zgotowała „Narodzinom gwiazdy” aż ośmiominutową owację, co dobrze wróży Bradley’owi Cooperowi. Dla tego trzykrotnie nominowanego do Oscara aktora jest to bowiem reżyserski debiut.

Jednak w kontekście filmu (polska premiera 30 listopada) najwięcej mówi się właśnie o Lady Gadze, która w „Narodzinach gwiazdy” występuje pod swoim imieniem i nazwiskiem Stefani Germanotta. Krytycy nie kryją zachwytu pod adresem 32-latki, dla której rola Ally jest pierwszą tak dużą filmową kreacją. Recenzent BBC Nicholas Barber pisze, że „Lady Gaga” w filmie Coopera błyszczy, a swoją recenzję tytułuje znacząco: „Narodziny filmowej gwiazdy”. Stephanie Zacharek z „TIME” nazywa zaś kolei rolę Germanotty „miażdżącą” i podkreśla, że artystka jest charyzmatyczna, mimo że nie ma sobie makijażu, peruk czy ekstrawaganckich kostiumów. „Umiejętność Gagi bycia w połowie zwykłą osobą, a w połowie celebrycką cesarzową z nie z tego świata ukazuje się tutaj w pełni”, pisze również o filmie Peter Bradshaw z „Guardiana”. Lady Gagę wymienia się także wśród aktorek, które w przyszłym roku mają szansę na nominację do Oscara.

Associated Press/x-news

Mimo że artystka nie mówi nic o ewentualnym zakończeniu kariery muzycznej, pojawiają się głosy, że być może skoncentruje się ona na aktorstwie. Zwłaszcza, że zaczyna odnosić w nim coraz większe sukcesy (w 2016 r. dostała Złoty Glob za najlepszą rolę w serialu „American Crime Story: Hotel”), a jej ostatnia płyta „Joanne” otrzymała dobre recenzje, jednak zabrało na niej przebojów na miarę jej dawniejszych hitów, takich jak: „Born This Way” czy „Bad Romance”. Mimo to Lady Gaga zapowiedziała już szóstą płytę i podpisała dwuletni kontrakt na swój show w Las Vegas.

POLECAMY:

Wybrane dla Ciebie

Szok we Włoszech. Zaskakujący ruch selekcjonera „Squadra Azzurra”

Szok we Włoszech. Zaskakujący ruch selekcjonera „Squadra Azzurra”

Słynna polska aktorka nie żyje. Miała 78 lat

Słynna polska aktorka nie żyje. Miała 78 lat

Wróć na i.pl Portal i.pl