Spis treści
Catwoman kontra Batman. Wiele ich łączy, jeszcze więcej dzieli
Z jednej strony Batman, a z drugiej Catwoman. Obydwoje walczą o przyszłość Gotham, a każe z nich ma inne spojrzenie na problemy toczące miasto.
Catwoman wprowadziła nowe zasady. Uważa, że drobna przestępczość i okradanie zamożnych to sposób na uspokojenie nastrojów w Gotham, a przede wszystkim na ograniczenie poważniejszych przestępstw. I ta metoda nawet się sprawdza. Pod nieobecność Batmana Gotham stało się miastem niemal wolnym od przestępczości, a dawni zamaskowani łotrzy zawiesili działalność.
Batrodzina znów podzielona, w tle groźny gracz
Batman wraca, gdy dochodzi do kumulacji napięć narastających w mieście. Losy bohaterów zmienią się na zawsze, a w Gotham pojawi się nowy gracz, dysponujący własnym planem. Może być niebezpieczny, tym bardziej, że batrodzina połączyła się na dwa obozy.
Nie przeocz
"Wojna w Gotham" to album, który powstał dzięki zaangażowaniu wielu twórców. Chip Zdarsky, Tini Howard i Matthew Rosenberg - to scenarzyści wielu znanych bestsellerów. Mike Hawthorne, Adriano Di Benedetto i Jorge Jiménez są z kolei nietuzinkowymi rysownikami.
W tym albumie niby wszystko się zgadza, ale jednak czegoś brakuje
Wszystko powinno się więc zgadzać. I rzeczywiście - "Wojna w Gotham" to dobry album z niezłym pomysłem na całą historię, z dopracowanym w szczegółach scenariuszem, z dynamiczną akcją pełną niezapomnianych rysunków. Jeśli po niego sięgnięcie, nie będziecie zawiedzeni, ale...
Mam wrażenie, że to album niewykorzystanych szans. Biorąc pod uwagę listę twórców, spodziewałem się nowego spojrzenia na sprawy Gotham i całej rodziny Gacka. Tymczasem jest to dobra historia, ale historia jakich wiele ukazało się w ostatnich latach. Zdarsky zachwyca ostatnio w Polsce nowym Daredevilem. Szkoda, że "Wojna w Gotham" nie dorównała tamtej serii.
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w amerykańskich zeszytach „The Gotham War: Battle Lines” #1, „Batman” #137–138, „Catwoman” #57–58, „Batman/Catwoman: The Gotham War: Red Hood” #1–2, oraz „Batman/Catwoman: The Gotham War: Scorched Earth” #1.

Recenzja powstała dzięki uprzejmości wydawnictwa Egmont.