
Mamuka K. przyznał się do zamordowania Pauliny D. Jak tłumaczył "nie chciał tego robić".
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE

W czwartek (6 czerwca) przed godz. 23 zakończyło się przesłuchanie Mamuki K. Gdy prokuratura postawiła mu zarzut brutalnego morderstwa, potwierdził fakt pozbawienia życia 28 - latki. Jak twierdzi "nie chciał tego zrobić ".
Przesłuchanie trwało z przerwami od południa. W tym czasie Mamuka K. przy pomocy tłumacza złożył bardzo obszerne wyjaśnienia dotyczące zbrodni. Podczas przesłuchania obecny był też pełnomocnik rodziny zamordowanej Pauliny D.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE

- Wyjaśnienia są bardzo szczegółowe- podkreśla Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Obejmują okres od kiedy podejrzany zauważył rano 20 października na ul. Piotrkowskiej swoją przyszła ofiarę, przez sam moment popełnienia zbrodni, ukrycia zwłok, po ucieczkę na Ukrainę - wylicza.
Podobny przebieg dramatu zrekonstruowała już jesienią Prokuratura Rejonowa Łódź - Polesie.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE

- W znacznej części wersja podejrzanego jest zgodna z ustaleniami wynikającymi z innych zebranych dotychczas dowodów - podkreśla Krzysztof Kopania. - Są jednak pewne nieścisłości i w części przekazane informacje wymagają weryfikacji - tłumaczy prokurator.
Z tego względu prokuratura nie chce ujawnić bliższych szczegółów co treści wyjaśnień.
Dziś, czyli w piątek (7 czerwca) ma zostać skierowanie do sądu wniosek o dalsze aresztowanie.