„Nie może być sytuacji, że w galeriach handlowych są osoby bez maseczek. Dlatego też w tych miejscach pojawią się policjanci, a ochroniarz przy wejściu ma przypominać o jej założeniu” – poinformował rzecznik resortu zdrowia, Wojciech Andrusiewicz.
„Przechodzimy na politykę wystawiania mandatów za brak maseczek” – przekazał w czwartek minister zdrowia Adam Niedzielski. Podkreślił,
Polskatimes.pl zapytała polityków opozycji, jakie jest ich podejście do mandatów za brak maseczki w tych miejscach, gdzie jej noszenie jest wymagane.
Marek Sawicki, poseł PSL – Koalicji Polskiej podkreślił, że „przede wszystkim pandemia jest i nie jest prawdą to, co niektórzy mówią, że jest to jakiś wymysł bogatszy, po to, żeby ogłupić biednych”. – Pandemia jest. Mój region, jest dowodem tego, że jeśli ludzie nie byli szczepieni, to pandemia w czwartej fali szaleje. W mojej małym miejscowości przez 1,5 roku, zmarło już kilka osób, a w tej chwili cztery przebywają w szpitalu i są w stanie ciężkim. Jeśli są uzasadnione medyczne zalecenia, chociażby takie, jak noszenie maseczek w miejscach publicznych, to powinno to być przestrzegane i ja się dziwię, że w sklepach, że także w urzędach, są policjanci, są funkcjonariusze państwowi i nie reagują, jeśli ktoś maseczki nie nosi – wyjaśnił.
Paulina Hennig-Kloska z Polski 2050 stwierdziła, że jest przerażona tym, że rząd nabrał wody w usta. – Za chwilę będą zamykać gospodarkę i sięgać po najbardziej restrykcyjne i drakońskie zakazy, jak np. prowadzenie działalności gospodarczej i zamykanie kraju, zamykanie nas w domach. Oczekuję dzisiaj przede wszystkim od rządu szczerzej informacji. Widzimy drastyczny wzrost chorych. Chciałabym wiedzieć, w jakim miejscu jesteśmy, jeżeli chodzi o wydolność służby zdrowia i czy planują zamknięcie gospodarki, bo to czy dzisiaj nosimy maseczki czy nie, potem doprowadzi do takich, czy innych skutków, bardziej dotkliwych dla obywateli – dodała.
Maciej Konieczny, poseł Lewicy powiedział, że „jeżeli mamy jakieś regulacje, to trzeba ich przestrzegać, bo inaczej to podważa zaufanie do państwa”. – Poza tym maseczki są nam potrzebne. W tym momencie mamy kolejną falę epidemii. Potrzebne jest przestrzeganie przepisów, więc bez mandatów, bez możliwości weryfikowania, robi się fikcja – powiedział.
