
Proces Daniela Ch. ze Zduńskiej Woli, któremu prokuratura zarzuciła podwójne zabójstwo, zaczął się we wtorek 28 listopada w Sądzie Okręgowym w Łodzi.

Oskarżony dobiegł na ul. Piotrkowską i zaczął dobijać się do drzwi kościoła ewangelickiego św. Mateusza. Chciał rozmawiać z księdzem. Był zakrwawiony i bardzo pobudzony. Kontakt z nim był niemożliwy. Tam zatrzymali go policjanci.

Do krwawej jatki doszło w nocy z 14 na 15 stycznia (z soboty na niedzielę) tego roku, w części hotelowej loftów powstałych w zabytkowej przędzalni Karola Scheiblera przy ul. Tymienieckiego na osiedlu Księży Młyn w Łodzi.

Zatrzymany przez policję oskarżony Daniel Ch. przyznał się do winy, wyraził skruchę i przeprosił rodzinę ofiar.