
"Jebać biedę" to hasło, które pada w klipie lansowanym przez media społecznościowe Urzędu Miasta Łodzi i promującym Kartę Łodzianina. Komentarze w sieci są dla urzędników miażdżące, ale UMŁ stoi na stanowisku, że treść klipu "nikogo nie obraża".
CZYTAJ DALEJ >>>

Klip z Rafałem Paczesiem, czołowym polskim komikiem i standuperem, trwa zaledwie 17 sekund, ale budzi ogromne, zazwyczaj negatywne emocje. Pacześ reklamuje Kartę Łodzina, która oferuje szereg zniżek w instytucjach miejskich. Komik podchodzi do kasy i prowadzi z kasjerką taki oto dialog:
- Poproszę bilecik - zwraca do kasjerki.
- Normalny? - pyta kasjerka.
- Normalny, ale z rabatem - odpowiada, kładąc na blacie Kartę Łodzianina.
- Z rabatem? - dopytuje kasjerka.
- No co, je**ć biedę - odpowiada z uśmiechem Pacześ.
CZYTAJ DALEJ >>>

Nie chodzi tylko o wulgaryzm. Na temat dziedziczenia biedy w Łodzi powstało kilka naukowych opracowań, stąd też w social mediach pojawiły się komentarze, iż hasło "J***ć biedę!", w istocie oznacza "J***ć Łódź", a jeśli nie całą, to z pewnością ludzi biednych, których w Łodzi raczej przybywa niż ubywa.
CZYTAJ DALEJ >>>
![[cyt]- Po pierwsze, władze miasta, nie tylko tolerując, ale...](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/d7/ea/604b69e518713_o_xlarge.jpg)
[cyt]- Po pierwsze, władze miasta, nie tylko tolerując, ale wręcz zamawiając i płacąc za to naszymi pieniędzmi, uważają nas, mieszkańców miasta, za bandę bełkoczących troglodytów i to ten mniej poważny zarzut - komentuje Jarosław Ogrodowski, łódzki działacz ruchów miejskich. - Po drugie, hasło "jebać biedę" jest bardzo konkretnie nacechowane i skierowane przeciwko, no cóż, bardzo dużej części mieszkańców miasta. Ja wiem, że ono tutaj pada w innym kontekście, ale zazwyczaj pada ono w kontekście "patologii" i jest w publicznym dyskursie niedopuszczalne. Cały ten filmik jest po prostu obrzydliwy i nie powinien był nigdy powstać[/cyt]
CZYTAJ DALEJ >>>