Mieszkania. Ukraińcy kupują i budują je w Polsce. Wielu zostaje tu na stałe

Mieszkania są coraz droższe w budowie, m.in. przez odpływ pracowników z Ukrainy – wynika z rządowych statystyk. Z powodu pandemii w 2020 r. wydano o 11 proc. mniej pozwoleń na pracę dla obywateli Ukrainy, co dało się odczuć na wielu placach budowy. Jednocześnie wzrosła liczba Ukraińców zainteresowanych zakupem mieszkania w Polsce.

Wbrew obawom koronawirus nie spowolnił budowy mieszkań w Polsce – na budowach mimo reżimu sanitarnego trwała wytężona praca, a deweloperzy oddali do użytku rekordowo dużo lokali. Pewne trudności się jednak pojawiły. Jednym z nich był fakt, że do pracy w naszym kraju dotarło znacznie mniej pracowników z Ukrainy. Według Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii liczba pozwoleń na pracę dla nich spadła o 11 proc.

– Jeszcze w 2019 roku wydano blisko 330 tys. takich pozwoleń, z czego aż jedną czwartą stanowiły osoby zatrudnione w budownictwie – wylicza Krzysztof Inglot, prezes Personnel Service i ekspert ds. rynku pracy. – Rok później zezwoleń wydano łącznie 295 tys., na co wpływ miała pandemia. I choć proporcje zatrudnionych w poszczególnych sektorach rynku nadal były podobne, przełożyło się to na spadek nowych pracowników w „budowlance” o ok. 15 tys. Ukraińców. To cios dla branży, zwłaszcza, że prace były realizowane w podobnym tempie jak wcześniej.

Tak duży ubytek pracowników z Ukrainy, w połączeniu m.in. z drożejącymi materiałami budowlanymi, sprawił, że koszt budowy mieszkań wzrósł. Według Głównego Urzędu Statystycznego w lutym 2021 r. ceny produkcji budowlano-montażowej były o 2,4 proc. wyższe niż przed rokiem.

Pandemia dobitnie ukazała, jak bardzo polska budowlanka była w ostatnich latach zależna od stałego napływu pracowników zza wschodniej granicy. Według resortu rozwoju co czwarty Ukrainiec pracujący w Polsce w 2020 r. był zatrudniony w branży budowlanej – to aż 73 tys. osób.

– Wielu Ukraińców przyjeżdża do Polski skuszonych lepszymi zarobkami niż w ich ojczyźnie. Nastawiają się oni często na krótki, kilkumiesięczny wyjazd, dlatego celują w prace, które pozwalają nieźle zarobić, nawet poniżej swoich kwalifikacji. Z naszego badania Barometr Polskiego Rynku Pracy 2020 wynika, że aż 76 proc. obywateli Ukrainy w Polsce wykonuje pracę fizyczną. Szczególną popularnością cieszy się branża budowlana – podsumowuje Inglot.

Gdy wiosną 2020 r. tych pracowników niespodziewanie zabrakło, wiele firm nagle znalazło się w kłopotach. Jak podawał Polski Związek Pracodawców Budownictwa, część z nich miała wówczas tak duże braki kadrowe, że niemożliwa okazała się realizacja zleceń. Później sytuacja na szczęście uległa poprawie, jednak trudności wciąż są odczuwalne.

Podczas gdy spadła liczba Ukraińców budujących mieszkania w Polsce, przybyło z kolei tych, którzy chcieliby mieszkanie kupić. Serwis Interia.pl przytoczył na potwierdzenie tego faktu wyniki badania przeprowadzonego przez Gremi Personal. Okazuje się, że liczba obywateli Ukrainy zainteresowanych zakupem lokalu w Polsce wzrosła o 21,5 proc.:

• w 2020 r. było to 34 proc. ankietowanych,
• w 2021 r. było to 55,5 proc. ankietowanych.

Ukraińcy od kilku lat są najliczniejszą grupą obcokrajowców nabywających mieszkania w naszym kraju, przede wszystkim w największych miastach, gdzie najłatwiej o pracę. Według danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji są to głównie zakupy na własne potrzeby, dokonywane przez osoby zainteresowane zamieszkaniem w Polsce na stałe. Podobnie jak Polacy, Ukraińcy na ogół kupują na kredyt – by się o niego starać, wystarczy zezwolenie na pobyt i legalny dochód.

Jednocześnie warto zauważyć, że mieszkania nabywane przez obywateli Ukrainy stanowią zaledwie drobny ułamek rynku mieszkaniowego w Polsce. Przykładowo w 2019 r. obcokrajowcy ogółem nabyli w naszym kraju niecałe 8,5 tys. mieszkań. W tym samym czasie deweloperzy wprowadzili na rynek 207 224 mieszkania.